Światowy Dzień Konsumenta oficjalnie obchodzimy w Polsce od 2000 roku, choć w Europie i Ameryce znany był już dwie dekady wcześniej (patrz ramka obok). W PRL-u, który kojarzymy z pustymi półkami w sklepach i kartkami na podstawowe dobra przemysłowe i spożywcze, jedynym orężem klientów były książki skarg i wniosków wiszące niedaleko lady. Ale skarżyliśmy się w nich przeważnie na niesprawiedliwą dystrybucję towarów i ich niedostatek, bo jakość deficytowych produktów raczej nie podlegała reklamacji.
- Obecnie Dzień Konsumenta jest inicjatywą, która ma na celu rozwijanie świadomości i ochronę interesów konsumenckich, które nie zawsze sami doceniamy - mówi Iwona Zapart, prezes katowickiego oddziału Federacji Konsumentów. - Oczywiście, pomagamy ludziom, gdy mają jakiś poważny problem, np. nie potrafią wyegzekwować reklamacji lub zostali oszukani przez nieuczciwych sprzedawców lub producentów. Chodzi jednak o to, abyśmy sami potrafili reagować w konfliktowych sytuacjach i po prostu znali prawo. Abyśmy potrafili upomnieć się o właściwą informację, która jest jednym z naszych kardynalnych praw, a nie płakali potem, że najważniejsza część umowy była napisana zbyt drobnym drukiem, by móc ją przeczytać, a tym bardziej zrozumieć.
W myśl polskiego prawa, konsumentem może być wyłącznie osoba fizyczna dokonująca czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Skąd się wzięło to święto
Światowy Dzień Konsumenta, znany też jako Światowy Dzień Praw Konsumenta (ang. World Consumer Rights Day - WCRD) to międzynarodowe święto obchodzone co roku 15 marca.
W Polsce święto znane jest dopiero od 2000 roku, lecz jego geneza sięga początku lat 80. ubiegłego wieku.
Światowy Dzień Konsumenta ustanowiono 15 marca 1983 r. - dla upamiętnienia przemówienia prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego, wygłoszonego w 1962 roku w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Dotyczyło ono projektu ustawy o ochronie praw konsumenta.
Właśnie wtedy wyróżnił on cztery fundamentalne prawa do:
- informacji,
- bezpieczeństwa,
- wyboru
- reprezentacji.
Z jego ust padło też znane stwierdzenie: "Konsumenci to my wszyscy".
Dzień Konsumenta jest inicjatywą, która ma na celu rozwijanie świadomości i ochronę interesów konsumenckich.
Ekspert podpowiada: Jak pilnować swoich praw
Iwona Zapart, prezes Federacji Konsumentów, oddział Katowice:
Dzień Konsumenta ma na celu rozwijanie świadomości i ochronę naszych konsumenckich interesów. Niestety, na co dzień nie przywiązujemy zbyt wielkiej wagi do elementarnych uregulowań. Czy rzeczywiście znamy nasze konsumenckie prawa?
Czasem zwracam komuś uwagę, aby zabrał paragon, bo może mu się przydać. Patrzy na mnie wtedy z politowaniem, by nie nazwać tego pogardą.
Każdy z nas korzysta z różnego rodzaju usług: telekomunikacyjnych, internetowych, turystycznych itp., w sklepach, marketach, galeriach handlowych. Duża część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy, jak ważną rolę odgrywają prawa konsumenckie i dlatego nie potrafi ich egzekwować. Widać to np. wtedy, gdy chcemy coś zareklamować. W takiej sytuacji od razu daje o sobie znać przewaga sprzedawcy nad klientem - ten pierwszy chętnie wykorzystuje luki prawne, bo wie, że konsument przed złożeniem reklamacji nawet nie zainteresował się, co dokładnie przepisy mówią o sytuacji, w jakiej się znalazł. A jeżeli sprzedawca zorientuje się, że klient choć trochę zna te przepisy i powołuje się na konkretne artykuły, od razu traktuje go poważniej.
Z tego wynikałoby, że sami jesteśmy sobie winni, iż handlowcy i producenci niezbyt się z nami liczą.
Konsument świadomy swych praw to osoba, która wpływa na politykę i zachowania producentów oraz sprzedawców, ale także na politykę państwa i samorządu, na prawo, tak, by na półkach w sklepie było coraz mniej produktów niezgodnych z normami, nieekologicznych, niezdrowych. Tak, by świadomy konsument nie musiał wybierać między złym produktem i bardzo złym. Tak, by jego wybór nie był ograniczony do tego, co wcześniej zdecydowały korporacje lub urzędnicy niebaczący na rozwój zrównoważony. Obywatel może uczestniczyć w kształtowaniu prawa i obyczajów, tak, by za swój wybór nie musiał przepłacać, lecz odwrotnie - by był za to premiowany.
Często przez handlowców, bankowców, usługodawców nie jesteśmy prawidłowo informowani, a czasem wprowadzają nas w błąd.
Jednym z podstawowych naszych praw jest to do informacji. Nowa ustawa gwarantuje nam otrzymywanie - przed zawarciem umowy - wyczerpujących informacji. To prawo przysługuje nam nie tylko w odniesieniu do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość, ale również w odniesieniu do u-mów zawieranych w sposób tradycyjny - w sklepie.
Umożliwia to konsumentowi świadome zawieranie umów. Ale nikt nas nie zastąpi w wyegzekwowaniu naszych praw.
*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?