Kopalnia Chwałowice, będąca częścią kopani zespolonej ROW, świętuje 120-lecie istnienia. Z tej okazji przed budynkiem dyrekcji w sobotni poranek odsłonięto pamiątkowy obelisk, tablicę oraz otwarto izbę pamięci. To tu udało się zgromadzić archiwalne dokumenty, stare lampy górnicze, mundury, mapy zakładu. Uroczystość zgromadziła dyrekcję zakładu, przedstawicieli Polskiej Grupy Górniczej, posłów, senatorów, przedstawicieli lokalnej społeczności, radnych i górników zatrudnionych w zakładzie.
- Jest rok 1903, wrzesień, a dokładnie 2 września. Niech sobie państwo wyobrażą, że tu, gdzie stoimy, są pola, las, kilka skromnych zabudowań. W tym miejscu, gdzie stoimy, gromadzą się ludzie odświętnie ubrani, coś się dzieje niezwykłego. Mają pomysł, mają marzenia, mają wizję, coś za chwilę się wydarzy. Pomysł zmienia się w czyn ludzki, zostaje wbita w ziemię łopata ręką chwałowickiego górnika. Powstaje zakład pracy, powstaje społeczność, powstaje kopalnia, a w ślad za nią rozwija się miasto. Górnicy tą drogą przez tę bramę zakładu przychodzą z głowami pełnymi pomysłów i tworzą tę kopalnię. Tu wydobywany jest węgiel przez pokolenia. Przychodzimy też i my, codziennie, a kopalnia tworzy się codziennie. Bo kopalnia to ludzie - podkreślał Tomasz Tkocz, dyrektor KWK ROW.
W uroczystościach udział wziął także poseł Adam Gawęda, od lat związany z górnictwem.
- Odsłonięcie obelisku i tej pamięci tablicy pamiątkowej to ukłon w kierunku tych, którzy inicjowali budowę tej kopalni. Przez lata ją tworzyli i spowodowali, że dzisiaj kopalnia Chwałowice jest na mapie naszych kopalń jedną z ważniejszych. Jest tym zakładem, który daje bezpieczeństwo pracy, ale również tym, które daje bezpieczeństwo surowcowo-energetyczne. W obecnych czasach z tym mamy bardzo poważny problem na arenie międzynarodowej, a szczególnie patrząc na decyzję Unii Europejskiej i jej organów. Dlatego dzisiejszy dzień, upamiętniający 120 lat funkcjonowania kopalni Chwałowice, niech będzie tym dniem, który doskonale wpisuje się również w przyszłość naszego regionu - mówił poseł.
Kopalnię zespoloną tworzą cztery zakłady - Chwałowice, Jankowice, Marce i Rydułtowy. Dziś to największy zakład wydobywający węgiel kamienny w kraju.
- Dzięki połączeniu czterech kopalń, powstał sprawnie działający organizm, który potrafi w różnych sytuacjach losowych, życiowych, poradzić sobie na rynku produkcji węgla. Mamy gigantyczny wpływ na cały rynek energetyczny w Polsce. My każdego dnia robimy swoje, produkujemy niezmiennie, nie oglądamy się na sytuacje, które są wokoło. Wiadomo, jaka jest negatywna w tej chwili aura wokół węgla. Moim zdaniem, węgiel jeszcze długie lata będzie potrzebny, więc jesteśmy po to, żeby dbać o zakład, rozwijać go, modernizować, unowocześniać, a przez to osiągać coraz lepsze wyniki, być konkurencyjne na rynku węgla - podkreśla dyrektor Tkocz.
Obecnie kopalnia ROW, której częścią jest ruch Chwałowice, zatrudnia ponad 11000 ludzi.
- Jesteśmy przygotowani do wydobywania węgla do 2049 roku w ramach kopalni ROW, aczkolwiek zasoby węgla na tym terenie pozwalają wydobywać węgiel do gdzieś 2060 roku. Wydaje mi się, że jako pracodawca jesteśmy atrakcyjnym podmiotem na rynku pracy i w tym momencie też podziękować za zaangażowanie całej załodze, bo bez dobrej załogi nie byłoby niczego. To ludzie tworzą kopalnie, ludzie codziennym trudem codzienną pracą powodują, że jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy - mówi dyrektor Tkocz.
Nie przeocz
Zobacz także
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?