Koronawirus w IV LO im. Stanisława Staszica w Sosnowcu. Dyrektor w izolacji, jedna z klas na zdalnym nauczaniu

Kolejny przypadek koronawirusa w IV LO im. St. Staszica w Sosnowcu. Zakażenie stwierdzono u jednego z uczniów, a także u dyrektora placówki. Do naszej redakcji odezwali się rodzice zniecierpliwieni brakiem informacji o zmianach w systemie nauczania w szkole.

- Jestem oburzony, że sanepid w Sosnowcu nie reaguje na to, co dzieje się w IV LO w Sosnowcu - mówi Paweł, ojciec jednego z uczniów tego liceum. - Dyrektor szkoły ma potwierdzone zakażenie koronawirusem, a my jako rodzice ciągle nie wiemy, co będzie z naszymi dziećmi. Czy będzie zdalna nauka czy nie. To absolutny skandal i nieodpowiedzialne zachowanie.

- Dyrektor jeszcze w piątek pełnił normalnie swoje obowiązki, spotykał się z nauczycielami, z młodzieżą. W poniedziałek już było wiadomo, że ma koronawirusa. Dla mnie brak decyzji sanepidu o wyznaczeniu zdalnego nauczania dla IV LO jest tym bardziej oburzający, że gdy w sanepidzie jedna osoba zachorowała na COVID, zamknięto od razu całą placówkę. Zresztą do dzisiaj jest nieczynna, a minęło już kilka tygodni. Sosnowiecki sanepid praktycznie w ogóle zawiesił działalność. Wystarczy spojrzeć na jego stronę internetową. Od 2 października ma na niej żadnych nowych danych - dodaje nas rozmówca.

Tymczasem jak udało się nam dowiedzieć, Sanepid podjął już decyzję w tej sprawie, którą poprzedził wywiad epidemiologiczny.

- Chciałem wszystkich uspokoić. Sanepid w Sosnowcu pracuje normalnie. Po przeprowadzeniu wywiadu zdecydowano o kwarantannie dyrektora i nauczaniu zdalnym w jednej z klas, gdzie zakażony jest jeden z uczniów. Pan dyrektor po wcześniejszym przypadku, tym razem był bardzo ostrożny i załatwiał sprawy z nauczycielami mailowo i telefonicznie - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu.