Koronawirus w Polsce. Ewangelicy nie chodzą na nabożeństwa. Biskup prosi o modlitwę i zachowanie ostrożności

Koronawirus w Polsce: Luteranie nie chodzą na nabożeństwa

Co do uczestnictwa w nabożeństwach: proponuję, aby zachęcać osoby starsze i chore do pozostania w domach do czasu ustąpienia zagrożenia koronawirusa - pisze biskup Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego ks. Jerzy Samiec.

- W związku z decyzją Ministra Edukacji Narodowej dotyczącą czasowego ograniczenia (12-25 marca 2020) funkcjonowanie jednostek systemu oświaty, a co za tym idzie z odwołaniem w tym okresie zajęć w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych (zarówno publicznych, jak i niepublicznych) przypominam, że dotyczy to również lekcji religii prowadzonych w pozaszkolnych punktach katechetycznych. Dlatego na czas obowiązywania decyzji zajęcia katechetyczne powinny zostać odwołane - podkreślił bp Samiec.

Jednocześnie duchowny poinformował, że zgodnie z paragrafem 33 Zasadniczego Prawa Wewnętrznego, paragrafem 24 Pragmatyki Służbowej i paragrafem 21 Regulaminu Parafialnego do kompetencji proboszcza i rady parafialnej należy decyzja co do organizowania spotkań parafialnych (godzin biblijnych, spotkań młodzieżowych, kół pań, prób chórów itd.). Ponadto decyzję może podjąć także biskup danej diecezji.

- Sytuacja, w jakiej się obecnie znajdujemy nie ma precedensu w czasach pokoju. Ufamy, że władze podejmując decyzję o zamykaniu szkół, odwoływaniu imprez masowych skutecznie pozwolą na zwalczenie zagrożenia - napisał bp Samiec. I dodał: - Chciałbym po raz kolejny zwrócić się do Was z prośbą o modlitwę, ale także o zachowanie należnej ostrożności w prowadzeniu pracy parafialnej. Pamiętajmy jednak, że należymy do Wszechmogącego Pana - podkreślił bp Samiec.