Kot na słupie w Lędzinach postawił na nogi straż pożarną w Tychach. Strażacy przyjechali ze specjalną drabiną, aby uratować uciekiniera.
Strażaków wezwał jeden z mieszkańców, zaniepokojony losem dachowca. Kot był uwięziony na samym szczycie masztu energetycznego przy ul. Miłosza w Lędzinach. Jak się tam znalazł? Tego nie wiadomo, mógł zostać spłoszony np. przez psa i uciec na słup, z którego jednak już nie umiał zejść.
Strażacy na szczęście przyszli z pomocą, choć żeby uratować biednego czworonoga, trzeba było ściągnąć specjalny wóz z drabiną pożarniczą z Tychów.
KLIKNIJ I ZOBACZ KONIECZNIE NAJPIĘKNIEJSZE KOTY CZYTELNIKÓW DZIENNIKA ZACHODNIEGO:
KOCIE PIĘKNOŚCI CZYTELNIKÓW DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Cała akcja trwała raptem kilka minut i zakończyła się sukcesem. Kot sprowadzony przez strażaków na ziemię, szybko czmychnął w okoliczną łąkę.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?