Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze rodzinni nie chcą orzekać zgonów w domach, bo boją się covidu. Związek Powiatów Polski apeluje do premiera o prawne regulacje

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Obraz fernando zhiminaicela z Pixabay
- Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej masowo odmawiają udziału w oględzinach zwłok, a w konsekwencji stwierdzenia zgonu, nawet jeżeli z informacji przekazywanej przez rodzinę wynika, że jest mało prawdopodobne, żeby przyczyną zgonu był Covid-19 -czytamy w stanowisku Związku Powiatów Polskich. Samorządowcy chcą interwencji premiera i stosownych regulacji prawnych.

Brak stwierdzenia zgonu to opóźnienie pogrzebu, a poza tym konieczność przebywania ze zmarłym w domu przez wiele godzin. Związek Powiatów Polskich, by zachęcić lekarzy do tych wizyt, proponują, by otrzymywali za każde stwierdzenie zgonu 100 zł.
Lekarze boją się jeździć do domów zmarłych pacjentów, bo obawiają się zakażenia koronawirusem, gdyż nie mają żadnej pewności, na co tak naprawdę umarł pacjent.

- Poza docelowym, systemowym uregulowaniem tej kwestii, trzeba doraźnie na czas obowiązywania stanu epidemii wprowadzić szczególne regulacji prawnych, które będą obligować lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej do stwierdzania zgonów i zarazem gwarantowałyby im przyznanie wynagrodzenia za wykonanie tej czynności - piszą samorządowcy do premiera Mateusza Morawieckiego.

Zgon poza szpitalem zawsze powinien stwierdzać lekarz POZ, na którego liście aktywnej zmarły był w dniu śmierci, przy czym jeśli lekarz ten z przyczyn obiektywnych nie jest w stanie stwierdzić zgonu (np. z powodu przybywania na kwarantannie, izolacji albo zwolnieniu chorobowym) zobowiązanym do stwierdzania zgonu powinien być dowolny wybrany przez powiadamiającego o zgonie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej wykonujący działalność leczniczą w promieniu 40 km od miejsca, w którym znajdują się zwłoki.

- Zadanie powinno być finansowane ze środków budżetu państwa za pośrednictwem Narodowego Funduszu Zdrowia. Przy założeniu, że tygodniowo umiera ok. 10 tys. osób (w tym część w szpitalach), stwierdzanie zgonów przez lekarzy POZ nie powinno być dla nich nadmiernym obciążeniem. Dodatkowo nadmienia, że w obecnej sytuacji należałoby rozważyć, czy zgon rzeczywiście musi być stwierdzany wyłącznie przez lekarza - stwierdza ZPP.

Sprawa nie jest nowa, ale nabrała znaczenia w czasie pandemii. Związek Powiatów Polskich od kilkunastu lat kieruje apele do kolejnych rządów o uregulowanie wydawałoby się prostej dla ustawodawcy kwestii, ale niezmiernie ważnej dla obywateli.

Problem opisywany przez ZPP polega na tym, że obecnie obowiązujące przepisy o zasadach stwierdzania zgonu pochodzą z lat 50 i 60-tych ubiegłego wieku (ustawa z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych - dalej ustawa, rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 3 sierpnia 1961 r. w sprawie stwierdzania zgonu i jego przyczyny – dalej rozporządzenie) i nie przystają do innych obowiązujących przepisów.

Nie przeocz

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy zgon i jego przyczyna powinny być ustalone przez lekarza, leczącego chorego w ostatniej chorobie, przy czym żaden przepis rangi ustawowej nie definiuje pojęcia „lekarza leczącego w ostatniej chorobie”. Pojęcie to jest zdefiniowane w rozporządzeniu, pomimo braku upoważnienia ustawowego i z pominięciem faktu, że w ciągu przeszło 50 lat od wejścia w życie aktu wykonawczego kilkanaście razy zmieniały się zasady funkcjonowania i finansowania służby zdrowia.

Zgodnie z art. 11 ust. 2 ustawy w razie niemożności dopełnienia przepisu ust. 1, stwierdzanie zgonu i jego przyczyny powinno nastąpić w drodze oględzin, dokonywanych przez lekarza lub w razie jego braku przez inną osobę, powołaną do tej czynności przez właściwego starostę przy czym koszty tych oględzin i wystawionego świadectwa nie mogą obciążać rodziny zmarłego. Zgodnie z powołanym przepisem starosta jest uprawniony do wskazania innej niż lekarz osoby powołanej do stwierdzania zgonu. Tymczasem, jak podaje ZPP zgodnie z aktualną opinią Ministra Zdrowia tylko lekarz jest osobą uprawnioną do stwierdzania zgonu.

Znaczny wzrost zgonów, nie tylko z powodu covidu, nastąpił w październiku 2020 r. Zdaniem byłej minister zdrowia i byłej premier Ewy Kopacz (europosłanka PO) w porównaniu z poprzednimi latami w ciągu tygodnia umiera nawet ponad 4.5 tys. Polaków więcej.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera