O godzinie 23 pojechaliśmy z nim do przychodni Bi-Med przy ul. Mickiewicza w Tarnowskich Górach. Pani doktor stwierdziła, że dziecku nic nie dolega i mamy czekać do poniedziałku. W poniedziałek okazało się, że jest chory - dostał antybiotyk i inne leki.
Czy tak ma wyglądać lekarska porada i pomoc? Dziecko gorączkowało od dwóch dni i wydaje mi się, że takiego symptomu lekarz nie powinien lekceważyć. Sądziłam też, że rolą nocnych przychodni jest pomaganie pacjentom, a nie po-zostawianie ich na kilkadziesiąt godzin w niepewności.
JJ
Sabina Skura z Bytomia
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemnydworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?