Odnoszę wrażenie, że istnieją często tylko po to, by zarabiać pieniądze kosztem chorego człowieka. Brak tam jest sprzętu diagnostycznego, a chorzy ludzie są odsyłani na własny koszt do wyższych placówek medycznych. Nie każdego stać jest na taki wydatek, szczególnie w godzinach nocnych.
A pogotowie ratunkowe często odmawia pomocy. Sam się o tym przekonałem, gdy 19 lutego 2016 roku w ten sposób byłem potraktowany. O godzinie 20.10 zostałem skierowany do placówki szpitalnej, a za przejazd tam taksówką miałem zapłacić sobie sam. Nie stać mnie i wielu innych chorych na takie usługi. Takich przypadków jest więcej, ale ludzie milczą. Niech NFZ sprawdzi i zweryfikuje te placówki, a pieniądze niech trafią do stacji pogotowia ratunkowego dla dobra każdego chorego człowieka.
Te nocne punkty medyczne są wyłącznie fikcją utrzymywaną ze środków NFZ. Wie o tym każdy, kto do nich trafił. (JJ)
Bronisław Świerczyna,
Bytom
Od redakcji
Nie jest to pierwszy taki sygnał. Wkrótce zajmiemy się szerzej problemem nocnej pomocy medycznej.
*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Co się wydarzyło na "Nocy Kobiet" w Spiżu w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Rozmowy nie przerywają, transmisja danych szybka RAPORT NAJLEPSZYCH SIECI KOMÓRKOWYCH
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
ZOBACZ TAKŻE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?