Włoskie kluby najczęściej w historii zdobywały Klubowe Mistrzostwo Świata, a po niedzielnym finale w Częstochowie, lista ich sukcesów powiększy się jeszcze o jeden triumf. W półfinałach imprezy Lube Banca Civitanova pokonała bowiem Asseco Resovię Rzeszów 3:1, a Trentino Volley w tym samym stosunku wygrał z rosyjskim Fakiełem Nowy Urengoj.
Przebieg drugiego półfinału był jeszcze bardziej jednostronny niż w meczu Resovii. Rosjanie wygrali tylko pierwszego seta, a w kolejnych partiach nie mieli nic do powiedzenia.
W barwach Trentino Volley wystąpił Aaron Russell. Jego gra stała pod znakiem zapytania z powodu kontuzji. Amerykanin nie tylko zagrał, ale był silnym punktem swojego zespołu, chociaż najwięcej punktów dla Trentino zdobył Uros Kovacevic.
TRENTINO: Russell (14 pkt.), Vettori (16), Giannelli (3), Candellaro (6), Kovacevic (18), Lisinac (11), Grebennikov (libero) oraz Van Garderen (0), Nelli (0). Trener Angelo LORENZETTI.
Sędziowali: Hernan Gonzalo Casamiquela (Argentyna) i Denny Francisco Cespedes (Dominikana). Widzów 3621.