Anna Liwia Strutyńska, 33-latka z Chorzowa, żona i mama 3-letniego Olka, uwielbia wymykać się sama z domu na weekend w różnych miastach Polski i Europy. W nocy, gdy dziecko już śpi, pakuje torbę i rusza w trasę. Za cel zawsze obiera jakieś miasto. Krótki city break poświęca na rysowanie, najlepiej przy filiżance dobrej kawy. Efektem tych artystycznych podróży są ilustracje i kolorowe szkice, które zamieszcza na swoich profilach na Facebooku i Instagramie oraz na stronie www.aneedoveart.com.
Rysuje miasta i ich atmosferę
Anna mieszka na co dzień w Chorzowie, pracuje jako grafik freelancer, chociaż z wykształcenia jest polonistką. Namiętnie rysuje dopiero od 4 lat, ostatnio specjalizując się w rysunkach i ilustracjach miast, podążając za ruchem społeczno-artystycznym o nazwie Urban Sketching, skupiającego się na oddaniu atmosfery danego miasta za pomocą szkiców, rysunków czy ilustracji.
- Choć pochodzę z Chorzowa, wśród moich prac najwięcej jest ilustracji Katowic - przyznaje Anna. - Bardzo podoba mi się rozwój Katowic, uwielbiam szkicować Strefę Kultury. Z polskich miast często bywam w Lublinie. Rysuję też zagraniczne miasta, np. Lizbonę czy Amsterdam. W każdym z tych miejsc spotykam się z bardzo miłym przyjęciem ze strony mieszkańców czy turystów. Ludzie są zaciekawieni moimi szkicami, wypytują o nie. Gdy dowiadują się, że jestem samoukiem i nie skończyłam szkoły plastycznej, tym bardziej są zadziwieni - przyznaje Anna.
Szkicuje Katowice, ale też Lublin czy Lizbonę
AneeDove, bo pod takim pseudonimem artystycznym występuje Anna, zawsze ma przy sobie szkicownik, w którym szkicuje miejsce lub scenę, którą chce uwiecznić. Później, już w pracowni, wypełnia szkic kolorami albo przenosi go na większy format, i tworzy z niego ilustrację. Taki obraz można u niej kupić. Anna jest właścicielką marki KATOszkice - autorskiego projektu, będącego ilustrowanym "przewodnikiem" po Katowicach.
Jednak nie są to zwykłe rysunki czy ilustracje pokazujące tylko dane miejsce, bo Anna na każdej pracy stara się dodać coś od siebie, a to białe parasolki, a to flamingi.
Rysuje też na zamówienie, np. ostatnio narysowała dwa miejsca w Chorzowie, ważne dla pewnej pary. To był prezent od przyjaciółki na rocznicę ślubu tej pary.
Artystka często tworzy też rysunki w kawiarniach, to są takie obrazki rodzajowe z tych miejsc. Wśród uwiecznionych przez nią lokali są np. kawiarnia Kornel i Przyjaciele w Cieszynie czy bistro moodro i Synergia. Dobre miejsce w Katowicach.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?