Mały Fiat przetrwa jeszcze tysiąc lat MEMY. Kultowy "maluszek" wiecznie żywy we wspomnieniach. Co Fiat 126p wniósł w życie Polaków?

Piękne czasy, lata 90 kiedy z rodzicami się jechało nad morze maluchem, w tym cacku słuchało się kaset Urszuli. Malucha mam do dziś, uwielbiam go. Wszędzie się zmieści i daje radę. Dziś nowe auta się chowają przy nim, kilka lat i się psuje. Maluch przetrwa drugie tyle.

23 lipca, 0:07, Fiaton:

Nic do kaszlaka niemam ojciec mial 2 i nic w tym aucie niewidze nadzwyczajnego wolne ciasne i zimne wspominam wycieczkę na mazury ze śląska i ten [wulgaryzm] bul plecow o matko a ciepło było w tym kopruchu po 5 godzinach jazdy szkoda gadać

Mimo wszystko piekne wspomnienia pozostają.

23 lipca, 19:12, Jarecki trzebicz:

Witam, powiem tyle że to prawie cud polskiej techniki, na tamte czasy, muj pierwszy raz miał miejsce w tym modelu. A drugi obok, trzeci z tylu,,,może z przodu już nie pamiętam ? . Fakt jest taki że 50% Polski lat 90 rozwijało się na tle naszego maluszka,jeśli zdechł to podstawowe części były dostępne na co drugim cpn. I za pomocą młotka kombinerek i klucza nastawnego można było wszystko naprawić i właśnie za to go bardzo cenię do dziś. A dziś mam mercedesa R, fajny wygodny ale bez serwisu, komputera i fachowców nic nie zrobię, i co rok w naprawę wydaję 15-20 tysi. ?

To prawda. Maluch to był maluch.

2019-07-22T21:58:58 02:00, Gość:

Super do tej pory mam kaszlaka

przeca jak padl polonez

i siedzial we warsztacie

no to to malenstwo

od kogos na chwilke

2019-07-23T19:12:39 02:00, Jarecki trzebicz:

Witam, powiem tyle że to prawie cud polskiej techniki, na tamte czasy, muj pierwszy raz miał miejsce w tym modelu. A drugi obok, trzeci z tylu,,,może z przodu już nie pamiętam ? . Fakt jest taki że 50% Polski lat 90 rozwijało się na tle naszego maluszka,jeśli zdechł to podstawowe części były dostępne na co drugim cpn. I za pomocą młotka kombinerek i klucza nastawnego można było wszystko naprawić i właśnie za to go bardzo cenię do dziś. A dziś mam mercedesa R, fajny wygodny ale bez serwisu, komputera i fachowców nic nie zrobię, i co rok w naprawę wydaję 15-20 tysi. ?

2019-07-23T21:42:34 02:00, Ss:

Nikt ci nie każe nim jeździć. Kup sobie starego merca w124 to będziesz jeździł wygodnie i praktycznie bezobsługowo.

A zaoszczędzone pieniądze możesz, na przykład, zainwestować w lekcje j.polskiego.

2019-07-23T19:12:39 02:00, Jarecki trzebicz:

Witam, powiem tyle że to prawie cud polskiej techniki, na tamte czasy, muj pierwszy raz miał miejsce w tym modelu. A drugi obok, trzeci z tylu,,,może z przodu już nie pamiętam ? . Fakt jest taki że 50% Polski lat 90 rozwijało się na tle naszego maluszka,jeśli zdechł to podstawowe części były dostępne na co drugim cpn. I za pomocą młotka kombinerek i klucza nastawnego można było wszystko naprawić i właśnie za to go bardzo cenię do dziś. A dziś mam mercedesa R, fajny wygodny ale bez serwisu, komputera i fachowców nic nie zrobię, i co rok w naprawę wydaję 15-20 tysi. ?

Nikt ci nie każe nim jeździć. Kup sobie starego merca w124 to będziesz jeździł wygodnie i praktycznie bezobsługowo.