Maryla Rodowicz po raz kolejny w Opolu. Diwa wystąpiła w ciekawej kreacji
Coroczny festiwal w Opolu nie mógłby się odbyć bez jednej z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarek polskiej sceny muzycznej, czyli Maryli Rodowicz. Artystka nie kryje swojej wielkiej miłości do miasta i odbywającej się w nim wyjątkowej imprezy - w tym roku wystąpiła na opolskiej scenie 43. raz! 77-letnia gwiazda podzieliła się przed swoim koncertem towarzyszącymi jej obawami. Jedna z nich dotyczyła ustalonej godziny. Maryla wystąpiła bowiem o północy, co wzbudzało w niej wątpliwości, czy wszyscy dotrwają do końca.
Druga obawa, potraktowana przez artystkę bardziej humorystycznie, została przez nią wspomniana w instagramowym poście. Wrzuciła na swój profil zdjęcie jedzonego przed przygotowaniami obiadu - kluski z kotletem de vollaile. „Mam nadzieję, że jutro wcisnę się w kostium", napisała.
Koniec końców jednak udało jej się bez przeszkód wystąpić przed liczną widownią zgromadzoną w amfiteatrze i przed telewizorami. Pokazała się w efektownym czerwonym płaszczu, którego rozmiary i krój bez dwóch zdań robiły wrażenie. W takim stroju zaśpiewała „Małgośkę" i „Niech żyje bal", swoje dwa największe hity. Pokusiła się też o mały komentarz ze sceny.
- Jak chcecie mieć takie piękne, długie kariery to przyjeżdżajcie do Opola - skierowała się do dopiero rozpoczynających swoje ścieżki artystów ze sceny.
Zobacz zdjęcia Maryli Rodowicz z Opola (i nie tylko)! Kliknij poniżej i sprawdź galerię:
Maryla Rodowicz wspomniała przykrą sytuację z przeszłości. Zdarzyła się w Opolu
Przy okazji tegorocznej edycji opolskiego festiwalu, Maryla Rodowicz została nagrodzona jako Największa Gwiazda Opolskich Festiwali. Okazała się być w tym zakresie bezkonkurencyjna, zdobywając ogromną liczbę głosów.
Później diwa odbierała statuetkę od KPFF, nagrodę od dziennikarzy i fotoreporterów. Przy okazji podzieliła się historią z przeszłości, z czasów, gdy po raz pierwszy odbierała to wyróżnienie. Okazało się, że całą noc wówczas przepłakała.
- Nagrodę fotoreporterów dostałam w 1971 roku. Pamiętam, że tamtej nocy rozstałam się z narzeczonym, przepłakałam całą noc. Miałam oczy spuchnięte jak szparki, nie miałam urody i odebrałam tę nagrodę fotoreporterów. Natomiast nagrodę dziennikarzy dostałam w 1985 r. za piosenkę „Niech żyje bal", ponieważ jury pominęło tę piosenkę, to dziennikarze postanowili przyznać mi tę nagrodę - wspominała gwiazda.
Nie przeocz
- Teresa Werner zachwyca figurą. To niesamowite, że tak wygląda 65-letnia artystka
- Takie imiona noszą najgorsi mężowie. Oni nie potrafią dochować wierności
- 2 godziny od Katowic zobaczyć można zamek z czołówki Disneya? Sprawdźcie sami! WIDEO
- Boże Ciało 2023 w Świętochłowicach. Wyjątkowa i piękna procesja w Lipinach. WIDEO
Zobacz także
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?