Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Znaliśmy ją jako Halinkę Kiepską. Podbiła serca wszystkich Polaków

- Aż nabrały mi się łzy do oczu .. bo świat według kiepskich to całe moje dzieciństwo i w ogóle szkoda mi jak ludzie odchodzą, takich aktorów jak was wszystkich nie da się podrobić, nigdy nie powstanie tak śmieszny serial. Ja tylko przełączam z kanału na kanał by obejrzeć - komentuje jedna z internautek.

Marzena Kipiel-Sztuka podbiła serca widzów rolą w kultowym serialu "Świat według Kiepskich" żony Ferdka - Haliny Kiepskiej.

- Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9 zmarła - przekazała Renata Pałys w rozmowie z Plejadą.

Aktorka w rozmowie z Plejadą już rok temu przyznała, że choruje. Unikała jednak wywiadów na ten temat.

- Każdy ma jakieś problemy ze zdrowiem. Mnie też one nie omijają, ale naprawdę nie jest ze mną tak źle, jak wynika to z ostatnich artykułów na mój temat. Choć muszę przyznać się do tego, że jestem w stałym kontakcie z wybitnym diagnostą. Widzę się z nim niemal codziennie. Jest to Brytyjczyk i nazywa się doktor House — żartowała aktorka.

Marzena Kipiel-Sztuka przeżyła śmierć aż trzech swoich mężów. Jej pierwszy mąż, reżyser i producent filmowy Konrad Sztuka, zmarł w 2015 r. na nowotwór. Chociaż para była już rozwiedziona, aktorka bardzo przeżyła stratę. Wcześniej jednak zdążyła pochować aż dwóch innych mężów: Mariusza Piesiewicza, który zmarł w 2005 r. na wylew, oraz Przemysława Buksakowskiego, z którym życiem małżeńskim mogła cieszyć się zaledwie dwa lata... Jego nagła śmierć zupełnie ją zdruzgotała. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie specjalistów oraz dobrych przyjaciół.