Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mayday 2015: Każda edycja to dla nas duże wyzwanie [ROZMOWA]

Ola Szatan
Mayday Spodek Katowice
Mayday Spodek Katowice Fot. Arkadiusz Lawrywianiec/Polskapresse
Już w najbliższą sobotę, 7 listopada w katowickim Spodku odbędzie się Mayday. Tegoroczna edycja święta muzyki eletronicznej nosi tytuł "Making Friends". Na trzech scenach wystąpią znani didżeje reprezentujący różne gatunki. Impreza potrwa przez całą noc. Bilety kosztują 135 zł.

Rozmowa z Anetą Kupczak, organizatorką Mayday

Czym tegoroczna edycja Mayday różni się od poprzedniej? Co jest najmocniejszym punktem tegorocznego programu?

Każda edycja Mayday to dla nas duże wyzwanie. Organizacyjnie, kolejne edycje nie różną się zbytnio od siebie, ponieważ schemat naszych prac jest stały. Przez cały rok przygotowujemy plan promocji, prowadzimy rozmowy z artystami, planujemy sam przebieg imprezy. Zmiennymi są wyłącznie: dobór artystów oraz wykorzystane rozwiązania techniczne, oświetleniowe i wizualne. Ponieważ Mayday to jedyna tego typu impreza z najdłuższą historią w Polsce, zależy nam aby ciągle zaskakiwać naszych gości. W tym roku ponownie stawiamy na najnowocześniejsze rozwiązania i na płycie głównej Spodka powstaną gigantyczne konstrukcje z ruchomymi przestrzennymi elementami, podwieszonymi tuż nad głowami ludzi. W połączeniu z muzyką, światłami i laserami efekt gwarantowany! Najmocniejszym punktem programu, jak co roku, jest różnorodność muzyczna. Łącznie mamy trzy sceny z rożnymi gatunkami muzycznymi. Każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
 

Otwieracie się na inne gatunki, poza muzyką elektroniczną? Czy na Mayday jest zapotrzebowanie na różnorodność stylistyczną?

Mayday ma najdłuższą historię jeżeli chodzi o imprezy z muzyką elektroniczną w Polsce. Otwieranie się na nowe gatunki muzyczne wpisane jest w naszą specyfikę. Ktoś kto przychodził na Mayday w pierwszych latach jej istnienia, teraz zapewne ma już rodzinę, ustabilizowane życie i zupełnie inne priorytety. Będąc na rynku 15 lat siłą rzeczy przechodzimy swoistą wymianę pokoleń. Jeżeli nadal chcemy przyciągać ludzi do katowickiego Spodka, musimy prezentować muzykę, której słucha obecna młodzież, musimy zapraszać DJ-ów, którzy obecnie są na topie. Dla wszystkich, którzy lubią dawne brzmienie Mayday, mamy scenę Classic Floor, na której grają DJ z pierwszych edycji Mayday. Różnorodność podczas trwania całonocnej imprezy jest niezbędna chociażby dla tych, którzy przychodzą na Mayday z zapasem energii ale w połowie jej trwania mają ochotę na chwilę "odsapnięcia" przy lżejszych brzmieniach. Stąd podział na sceny.

Co wpłynęło na sukces tej imprezy w Polsce? Co sprawia, że co roku na początku listopada ściąga do Katowic tłum osób, który chce się bawić przy muzyce serwowanej przez największe gwiazdy techno?

Pierwsza edycja Mayday, odbyła się w 2000 roku. W tamtym czasie była pierwsza tego typu impreza, która została zorganizowana w Polsce. Owszem za naszą zachodnią granicą podobne imprezy odbywały się cyklicznie ale w tamtych czasach mało kto decydował się na podróż do Niemiec wyłącznie na jakiś festiwal. Mayday w Polsce z roku na rok rósł w siłę a za jej sukcesem stoi niewątpliwie czas  w którym marka została wprowadzona na rynek oraz upór organizatora. Od samego początku w katowickim Spodku gromadzimy kilka tysięcy młodych ludzi, fanów muzyki elektronicznej. Za stosunkowo niską cenę biletu wstępu mają możliwość zobaczyć i usłyszeć największe gwiazdy, które grywają na największych światowych festiwalach. Dodatkowo, w pewnym momencie, Mayday przestał być tylko imprezą a stał się sposobem na życie, takim corocznym obowiązkowym punktem w kalendarzu, jak święto. Na Mayday trzeba po prostu być!

Jak same gwiazdy odbierają Mayday? Jaką markę Mayday zbudował poza granicami Polski?

Przez 15 lat trwania festiwalu Mayday, nie słyszeliśmy aby któraś z gwiazd miała nam coś do zarzucenia. Słyszeliśmy za to, że Ci z nich którzy grali np. na niemieckiej edycji Mayday, w Dortmundzie, bardziej wolą naszą edycję, gdzie czują większy kontakt z publicznością bo Polacy bawią się jak nikt inny! Dodatkowo to hala Spodka, w której gościmy od samego początku, jest tak charakterystyczna i budująca klimat festiwalu muzyki elektronicznej. A za granicą? Z pewnością jesteśmy marką rozpoznawalną, stałym punktem na festiwalowej mapie. Przez 15 lat gościliśmy już niezliczoną ilość artystów, którzy przekazują sobie emocje związane z występami na naszym Mayday.

Czy ta Mayday zmieniał się na przestrzeni ostatnich lat? Moglibyśmy porównać jego początki do dnia dzisiejszego?

Oczywiście, zmiany zaszły przede wszystkim w komunikacji z fanami. Mamy teraz mnóstwo portali muzycznych, społecznościowych dzięki którym możemy być z nimi w stałym kontakcie. Rozwinęła się technika, którą możemy stosować na naszych edycjach, wszystko jest jakby nowocześniejsze. Świadomie podglądamy największe światowe festiwale aby być na bieżąco, chcemy się rozwijać. W dzisiejszych czasach młodzież chętnie podróżuje, odwiedza najodleglejsze miejsca tylko po to aby usłyszeć ulubioną gwiazdę. Dla nas ważne jest to aby w listopadzie "przytrzymać" ich w Polsce i przyciągnąć na naszą imprezę. Dla nas stanie w miejscu oznacza krok w tył, a ponieważ w roku ubiegłym świętowaliśmy 15-lecie Mayday a chcemy świętować również 30-lecie, pielęgnujemy tradycję stawiając na rozwój.


*Firmy pogrzebowe z woj. śląskiego umierają przez długi
*Nowi posłowie i senatorowie z woj. śląskiego ZOBACZ
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*PiS chce zlikwidować gimnazja i obowiązek szkolny 6-latków REFORMA SZKOLNA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!