- Mężczyzna spadł z dużej wysokości, był mocno potłuczony - wyjaśnia Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka bielskiej straży pożarnej. - Przede wszystkim groziło mu wyziębienie, bo częściowo znajdował się w wodzie - dodaje.
Akcja ratunkowa przebiegła błyskawicznie. Już po 10 minutach na posesji 66-latka pojawili się strażacy. Od razu przystąpili do akcji ratunkowej, bo jak podkreśla Patrycja Pokrzywa, wyziębiony 66-latek ostatkiem sił trzymał się kurczowo znajdującej się w studni rury.
Strażacy uratowali mężczyznę z pomocą linki ratowniczej ze specjalnymi szelkami, którą wciągnęli mężczyznę na powierzchnię. Cała akcja ratunkowa trwała około 50 minut. Poszkodowanego 66-latka zabrało pogotowie ratunkowe do szpitala.
*Wyszedł ze szpitala i zmarł. Zwłoki znaleziono po roku 35 m od szpitala
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
*Zmiana opon na zimowe obowiązkowa. ZOBACZ GDZIE i DLACZEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?