Nagle wyparowały wszystkie regionalne kompleksy, na dalszy plan zeszły problemy niemieckiej dominacji w kulturze, przestał istnieć kłopot z językiem śląskim i z metropolią, zawłaszczanie śląskiej rzeczywistości przez RAŚ też mniej uwiera - bo oto "nasz synek powstrzymał Anglię".
Już przebąkuje się o "śląskim desancie" na piłkarską reprezentację Polski, który może uzdrowić ów chory organizm pod wodzą przystojnego trenera Fornalika. W błyskawicznym tempie regionalną gwiazdą i wzorem do naśladowania stała się też żona piłkarza, już wkrótce oboje zostaną wykreowani jako "Śląscy Beckhamowie" i obwożeni po wszystkich "galach śląskiego biznesu", na których otrzymają rozmaite "diamentowe szpilki" i puchary za niezwykłe dokonania.
Można przewidywać rychłe pojawienie się nowej linii perfum i dezodorantów "Glik", pod tą marką ruszą na rynek kremy, buty i ubiory. Chyba że... reprezentacja odpadnie z rozgrywek mundialowych, Fornalik wróci do Ruchu, Glik do Piasta i znów trzeba się będzie zajmować Gorzelikiem na czele drużyny FC Kattowitz.
Scenki metropolitalno-gminne CZYTAJ TUTAJ
*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?