Piłkarze GKS Jastrzębie przegrali wszystkie sześć meczów w obecnym sezonie. Zespół Pawła Ściebury w piątek siódmą próbę przerwania tej serii podejmie w Legnicy, gdzie zmierzy się z Miedzią. Gospodarzy prowadzi Jarosław Skrobacz, który w Jastrzębiu wywalczył dwa awanse.
Serce trenera pewnie nieco zadrży, ale sentymentów nie będzie. Miedź należy do czołówki tabeli i nie ukrywa aspiracji sięgających awansu.
- Na pewno o tym spotkaniu myślę troszeczkę inaczej, ale z drugiej strony trzeba do tego pojedynku przygotować się jak do normalnego ligowego meczu. Z ogromnym szacunkiem trzeba podejść do przeciwnika, mimo że rzeczywiście początku rundy nie może zaliczyć do udanych. Ale musimy podejść do tego spotkania maksymalnie skoncentrowani, jak do każdego meczu ligowego – powiedział Skrobacz, cytowany przez portal Miedzi.
- Gdybym powiedział, że to będzie dla mnie zwykły mecz na pewno bym skłamał, ponieważ praktycznie całą swoją przygodę z piłką spędziłem w drużynie z Jastrzębia. Kilku chłopaków zostało, więc na pewno miło się z nimi przywitam – dodał Damian Tront, który zmienił barwy razem ze szkoleniowcem i jego asystentem Janem Wosiem.
Mecz miał się odbyć w Jastrzębiu, ale ze względu na montaż podgrzewanej płyty kluby nastąpiła zmiana gospodarza.
Sędzią spotkania Miedź Legnica - GKS Jastrzębie będzie Sebastian Krasny z Krakowa.
Miedź Legnica - GKS Jastrzębie, gdzie oglądać, transmisja
Mecz Miedź Legnica - GKS Jastrzębie pokaże ipla.tv. Tekstową relację live znajdziecie na dziennikzachodni.pl.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?