Byzuch to po śląsku "odwiedziny". Jeśli ktoś odwiedza Nikiszowiec, zabytkowe osiedle robotnicze w Katowicach, może wybrać się na taki jedno lub dwógodzinny byzuch do mieszkania urządzonego a la lata 30.-60. XX wieku i poczuć, jak kiedyś mieszkali Ślązacy na Nikiszu. Poczuć dosłownie, bo Peter Langer, właściciel mieszkania "U Ōmy Agnes na Any", uważający siebie przede wszystkim za Ślązaka (i za Niemca), nie tylko oprowadza turystów po mieszkaniu przy ul. św. Anny, ale też częstuje ich kawą zbożową i kołoczem.
Zobacz, jak wygląda mieszkanie "U Ōmy Agnes na Any" na Nikiszowcu.
Kliknij w galerię zdjęć.
- To nie jest żadne muzeum. Tu wszystkiego można dotknąć, powąchać, zobaczyć jak działa - mówi Peter (mówi po śląsku, tu tłumaczymy na polski - jak mówi, można przekonać się oglądając film wideo załączony powyżej).
Peter Langer ma 50 lat, mieszka z familią w Mysłowicach, ale urodził się i wychował w - jak mówi - Szopkach - czyli pobliskich Szopienicach. Jego misją jest kultywowanie śląskiej tradycji. Jest biznesmenem, zajmuje się nieruchomościami. Jednak jego rodzina prowadzi również dwa sklepy z pamiątkami na Nikiszowcu - Ajncla i nowiutki Balkanem byz Nikisz. A konkretnie sklepy prowadzi syn Petera, dwudziestokilkuletni Arnold Reinhold Langer.
Peter tak reklamuje mieszkanie:
"U Ōmy Agnes na Any" Terŏz możesz wynajōnć na zwiedzanie-hausyrowanie bez godzina, zy właścicielym, kery wszyjsko fajnie wyerkleruje a przeniesie we tradycyjnyj ślōnskij klimat lŏt 30-60 XX wieka. We tyj kwatyrze poczujesz ducha Nikisza ze czasōw, kej sam bōła autōnōmijŏ, Niymce, Polskŏ; kaj rŏz gŏdali Nikischschacht, a potyn Nikiszowiec. Dō nŏs zŏwdy to je Nikisz. Tukej idzie hausyrować choby czŏs cof sie nazod. Do tygo dostaniysz koncek kołocza ślunskigo a malckawa do zapiciŏ"
Nie przeocz
Zwiedzanie może się odbywać w grupach od 2 do 6-osobowych. Cena: od 90 do 150 zł. Kontakt w sprawie zwiedzania przez Facebook: www.facebook.com/Byzuch albo telefonicznie: 791-473-515.
Mieszkanie składa się z przedpokoju połączonego z kuchnią i jadalnią, toalety (urządzonej już nowocześnie) oraz salonu. - Kiedyś mieszkania na Nikiszu były znacznie większe. Dopiero później przerabiano je na mniejsze. Zresztą ja sam wychowałem się w ponad 100-metrowym mieszkaniu w Szopienicach - mówi Peter Langer.
Zobacz koniecznie
Okno dużego pokoju wychodzi na główną ulicę. W środku jest łóżko, szafa, stoliki nocne, a na ścianie wisi wielki obraz z Jezusem, jak w każdej prawdziwej śląskiej rodzinie. W piecyku w kuchni jest niebieska brytfanna, w szafce kuchennej - serwis, a w szufladach - zastawa. Jeszcze jest kąsek balkonu, gdzie można usiąść z kawą zbożową w ręce i patrzeć, jak na podwórku latają gołębie, i wczuć się w śląski klimat Nikisza.
Musisz to wiedzieć
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Znaki zodiaku, które będą bogate w 2021 roku. Na te osoby czekają duże pieniądze
- Ten dom w Zabrzu wygląda jak z bajki. Jest przepięknie oświetlony na święta
- Kalendarz z modelkami 2021. ProfiAuto pokazuje barwny świat warsztatu samochodowego
Bądź na bieżąco i obserwuj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?