"Mistrzowie parkowania" z Katowic. Parkują gdzie się da, a straż miejska zbiera żniwa

Zakazy zatrzymywania, obszary wyłączone z ruchu czy zieleńce. Mistrzom parkowania z Katowic to nie przeszkadza. Po raz kolejny, katowicka straż miejska opublikowała zdjęcia, na których widzimy prawdziwych herosów kierownicy. Tym razem wiele uwagi poświęcono kierującym, którzy upatrzyli sobie zieleńce. A jak przypominają strażnicy miejscy - trawnik to nie parking.

- Mimo tego nie brakuje amatorów parkowania na trawnikach i zieleńcach. Zniszczona zieleń, koleiny, błoto – tak wygląda część terenów zielonych w naszym mieście. Popularne „klepiska” same się nie tworzą !!! Jest to dzieło kierowców !!! Wielu kierowców traktuje to miejsce jako potencjalny, bezpłatny parking, gdzie można bezkarnie pozostawić auto. Miasto, spółdzielnie czy zarządcy terenów, zamiast przeznaczać znaczne kwoty na coroczne rekultywacje zajeżdżonych zieleńców, mogłyby wykonać np. nowe place zabaw czy pomalować klatki schodowe - przypominają katowiccy strażnicy miejscy.

Tylko w tym roku, katowiccy strażnicy miejscy interweniowali wobec parkujących na zieleńcach prawie 1500 razy. Osoby, które popełniły wykroczenie będą musiały zapłacić prawie 70 tysięcy złotych. Jak informuje straż miejska, nałożono 677 mandatów, w 142 przypadkach zastosowano środki oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia, 6 spraw zostało skierowane do sądu. Pozostałe sprawy są nadal w prowadzeniu.

Od 2018 roku, katowicka straż miejska angażuje się w projekt „NaprawmyTo.pl”, którego jest administratorem. Za pomocą serwisu internetowego (aplikacja na telefon) mieszkańcy zgłaszają nam wszelkie nieprawidłowości dotyczące m.in. uszkodzonej infrastruktury technicznej, małej architektury, dzikich wysypisk czy nieprawidłowego parkowania. W tym roku, mieszkańcy przekazali już ponad 4,4 tys. zgłoszeń.