31-latka z Bytomia miała opiekować się dzieckiem, a upiła się do nieprzytomności. Siedmiomiesięczny chłopiec trafił do szpitala, gdzie zajęli się nim medycy. Nieodpowiedzialną matkę zatrzymała policja. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Rodzinny dramat rozegrał się w hostelu przy ul. Strzelców Bytomskich.
W środę, 15 lipca, mundurowi z komisariatu V Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu odebrali telefon od zaniepokojonych sąsiadów, którzy od dłuższego czasu słyszeli płacz dziecka, ale nie mogli skontaktować się z jego matką.
Funkcjonariusze pojawili się na miejscu i weszli do pokoju, w którym znaleźli pijaną do nieprzytomności 31-latkę oraz jej 7-miesięcznego syna.
- Badanie alkomatem wykazało u kobiety 2 promile alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialna matka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu - mówi asp. sztab. Rafał Wojszczyk.
Chłopiec trafił do szpitala, gdzie zajął się nim personel medyczny.
Kobieta usłyszała zarzutu i decyzją prokuratora została objęta dozorem policyjnym. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.