Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej alkoholu, ale bez prohibicji

Błażej Dąbkowski
– Nie jesteśmy antyalkoholowymi ideologami - mówi Sz. Szynkowski vel Sęk
– Nie jesteśmy antyalkoholowymi ideologami - mówi Sz. Szynkowski vel Sęk Adrian Wykrota
Od stycznia Poznań i inne samorządy mają otrzymać narzędzia, które pozwolą ukrócić niekontrolowaną sprzedaż alkoholu. - Nie jesteśmy antyalkoholowymi ideologami i nie chcemy wprowadzać prohibicji - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, poznański poseł PiS.

Najprawdopodobniej w grudniu Sejm przegłosuje ustawę przygotowaną przez poznańskiego posła PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka. Były radny dwa lata temu zapowiadał, że zrobi wszystko, by dać samorządom narzędzia do walki z niekontrolowaną sprzedażą alkoholu, zwłaszcza w centrach dużych miast. Wiele wskazuje na to, że rady miast otrzymają je wraz z nowym rokiem.

– Nie jesteśmy antyalkoholowymi ideologami. Nie chodzi więc o wprowadzanie prohibicji, a m.in. możliwość rejonizowania limitów punktów sprzedaży. Dziś takie limity również obowiązują, ale dotyczą całego miasta, a nie konkretnych lokalizacji, na przykład Starego Miasta – tłumaczy poznański parlamentarzysta.

Jak zaznacza Sz. Szynkowski vel Sęk ustawa jeszcze dwa istotne elementy mające poprawić bezpieczeństwo. – Chodzi o uprawnienia dla rady miasta, która będzie mogła wprowadzić godzinowe ograniczenia sprzedaży alkoholu. Nie muszą być one jednak sztywne i zakładać, że taki zakaz będzie obowiązywał od godziny 22 do 6 rano. O tym zdecydują już radni – kontynuuje polityk PiS.

Poseł podkreśla, iż ograniczenia mają dotyczyć jedynie nocnej sprzedaży w sklepach, a nie w klubach czy pubach. Ostatnim istotnym punktem z perspektywy samorządów jest możliwość wskazania miejsc, gdzie swobodnie będzie można spożywać alkohol. Obecne przepisy jasno precyzują, że nie wolno pić na ulicach, w parkach, skwerach czy terenach rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży.

Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie zabrania tego jednak w każdym miejscu publicznym, dlatego poznaniacy od ponad dwóch lat mogą swobodnie wypić piwo nad Wartą.

– Nowe rozwiązania będą wprowadzać zakaz picia we wszystkich miejscach publicznych, ale jednocześnie radni zyskają możliwość wskazania miejsc, gdzie dopuszczone zostanie spożycie alkoholu. Rady mogą więc przegłosować pomysł, by np. na jednej z ulic Poznania mieszkańcy mogli swobodnie usiąść na ławce i otworzyć piwo – wyjaśnia Sz. Szynkowski vel Sęk.

Prace nad nowelizacją ustawy o wychowaniu w trzeźwości od kilku miesięcy prowadzi ministerstwo zdrowia, jednak na prośbę poznańskiego posła zostały z niej wyłączone wątki dotyczące samorządów. – Ministerstwo skupiło się na profilaktyce – mówi parlamentarzysta.

Radna PiS i przewodnicząca komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego Lidia Dudziak podkreśla, że propozycje poznańskiego posła są apolityczne i pomogą wszystkim samorządom, które borykają się z problemem zbyt dużej ilości punktów handlujących napojami wyskokowymi.

– W innych państwach Unii Europejskiej jeden taki punkt przypada średnio na 800 mieszkańców, natomiast w Poznaniu na 300 – przypomina.

Jak pomóc dzieciom uzależnionym od alkoholu?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mniej alkoholu, ale bez prohibicji - Głos Wielkopolski