Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej liczne klasy w szkołach do likwidacji? Kuratorium oświaty odpowiada

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Mniej liczebne klasy w szkołach do likwidacji? Kuratorium oświaty odpowiada
Mniej liczebne klasy w szkołach do likwidacji? Kuratorium oświaty odpowiada arc.
Wśród nauczycieli w Śląskiem i na forach dyskusyjnych dla rodziców roznosi się informacja, jakoby kuratoria oświaty wydały polecenia szkołom, aby do końca wakacji rozwiązały klasy, w których jest mniej niż 20 uczniów. Jak nietrudno się domyślić: wynikła z tego faktu panika. Uspokajamy. - To informacja nieprawdziwa - zapewnia Anna Kij, rzecznik Kuratorium Oświaty w Katowicach.

Kuratoria oświaty wydały polecenie szkołom, aby do końca wakacji rozwiązały klasy, w których jest mniej niż 20 uczniów. Według nowych zaleceń klasy obecnie mają liczyć 28 uczniów. Dyrektorzy szkół dostali również polecenie, by nie informować o tym procesie rodziców - taka informacja zaczęła rozprzestrzeniać się wśród nauczycieli w Śląskiem i na forach dyskusyjnych dla rodziców.

Według doniesień, w szkołach ma trwać wielkie liczenie i dramatyczna walka nauczycieli o zachowanie swojej klasy i miejsca pracy. Proces likwidacji miał rzekomo dotyczyć całej Polski. - Żaden rodzic nie może być pewny, czy jego dziecko wróci we wrześniu do swojej klasy - czytamy.

Jak nietrudno się domyślić, rodzice są zaniepokojeni tajemniczymi doniesieniami. Tymczasem okazuje się, że to informacja kompletnie zmyślona. Zdementowaliśmy ją w rozmowie z dyrektorami kilku szkół w Śląskiem i przedstawicielami Kuratorium Oświaty w Katowicach.

- Nic nam o tym nie wiadomo - mówią w sekretariacie Zespołu Szkół nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. W innych placówkach odpowiedź jest podobna. Czasem słyszy się, że ktoś czytał o tym na forum, ale rzeczywistość okazała się inna. - Nic takiego nie ma miejsca - zapewniają dyrektorzy.

- Kuratorium Oświaty w Katowicach nie wydało dyrektorom szkół żadnych poleceń, aby do końca wakacji rozwiązali klasy, w których jest mniej niż 20 uczniów. Informacja jest nieprawdziwa i niniejszym ją dementuję - mówi Anna Kij, rzecznik prasowy KO w Katowicach.

W katowickim KO podkreślają, że informacje związane z tą sytuacją są zupełnie przeciwne do planów, jakie mają kuratoria. Już w maju Śląska Kurator Oświaty, Urszula Bauer, informowała bowiem o działaniach związanych z otwieraniem klas w szkołach.

- Dzieci, które mieszkają w obwodzie danej szkoły podstawowej, mają prawo nauki w tej szkole nawet, jeśli do klasy I zgłosi się tylko jeden kandydat. Dyrektor szkoły nie może odmówić przyjęcia do klasy I dziecka zamieszkałego w obwodzie tej szkoły. Do I klasy dzieci zamieszkałe w tym obwodzie przyjmuje się z urzędu, na podstawie zgłoszenia rodziców - podkreślała Urszula Bauer.

Przepisy prawa nie określają minimalnej liczby uczniów w klasie, co oznacza, że organ prowadzący publiczną szkołę jest zobowiązany otworzyć klasę w przypadku, gdy do szkoły zgłosi się co najmniej 1 uczeń zamieszkały w obwodzie placówki.

Mało tego, odmowa przyjęcia stanowi naruszenie przepisów ustawy o prawie oświatowym.

- W przypadku pytań, wątpliwości czy też odmowy przyjęcia dziecka zamieszkałego w obwodzie do klasy I z powodu np. zbyt małej liczby chętnych, prosimy o kontakt z właściwą delegaturą/wydziałem - apelują w Kuratorium Oświaty w Katowicach.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!