Sędziowie podczas Mundialu 2010 nie mają łatwego życia z mediami i kibicami. Nic dziwnego, bo ich kontrowersyjne decyzje powodują nie tylko frustrację piłkarzy, ale mają przemożny wpływ na wyniki meczów i awanse drużyn do kolejnych rund mistrzostw. Anglicy mają swój Hall of Shame. Najwyższy czas, abyśmy sami stworzyli kompletną LISTĘ BŁĘDÓW SĘDZIÓW MUNDIALU 2010.
Skandal, szok, niedowierzanie! Tak w skrócie można określić to, co wyprawiali w niedzielę sędziowie podczas meczów decydujących o awansach do ćwierćfinałów Mundialu 2010.
Przypomnijmy te momenty.
Po strzeleniu Niemcom bramki na 2:1 Anglicy zaczynają nacierać. Strzał Franka Lamparda omal nie wygina poprzeczki, piłka wyraźnie odbija się za linią bramkową i wraca na boisko. Trener Anglików Fabio Capello zaczyna się cieszyć, unosi rękę, ale po chwili ma minę, jakby właśnie zobaczył przybysza z Marsa.
Nie wierzy, że sędzia Jorge Larrionda (Urugwaj) nie uznaje gola.
W przerwie Wayne Rooney próbuje szukać sprawiedliwości u asystenta arbitra, który powinien dokładnie widzieć tę sytuację. Ale ten kręci tylko głową. Pewnie się za nią złapał, gdy obejrzał w telewizji powtórki, bo piłka odbiła się za linią bramkową 50, może 60 centymetrów, a może i metr!
Nawet Steve Wonder widział, że był gol - pisały kilkanaście minut po meczu angielskie media. Mecz kończy się totalnym zwycięstwem Niemców 4:1. Co by się stało, gdyby Anglia zremisowała?
I drugi moment - tym razem w meczu Argentyny z Meksykiem.
Włoski arbiter Roberto Rosetti nie chciał być gorszy od swojego urugwajskiego kolegi, który prowadził mecz Anglia - Niemcy, i też wyciął numer. W 26. minucie meczu ponad interweniującym bramkarzem strzelił do bramki Messi, ale w ostatniej chwili głową piłkę dobił będący na spalonym Tevez. A więc gol nie powinien być uznany, bo został strzelony ze spalonego. Sędzia miał wątpliwości. Podbiegł do asystenta. Chwilę rozmawiali. Mimo oczywistej sytuacji sędzia wskazuje na środek boiska. A więc gol uznany! Ku radości Argentyny. Meksyk przegrywa 1:0 - bramka podcina mu skrzydła i ostatecznie mecz kończy się jego przegraną 3:0.
WYLUZUJ. NIE DENERWUJ SIĘ TYM, CO ROBIĄ SĘDZIOWIE I ZOBACZ MISS KIBICÓW
Niestety niedzielne popisy sędziów to nie wyjątki. Oto przykłady ich wcześniejszych fatalnych błędów.
W 37. minucie meczu Hiszpanii z Chile sędzia dał drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę Estradzie za wyimaginowany faul na Torresie. Powtórki wyraźnie pokazały, że zderzenie było przypadkowe, a Torres nieco udawał. Chile, grając w 10 przegrało 2:1!
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy meczu Brazylii z Wybrzeżem Kości Słoniowej Luis Fabiano strzelił bramkę. Gdy przyjmował piłkę, ta dwukrotnie odbiła mu się od ręki. Sędzia albo niczego nie zauważył, albo uznał, że akurat w tym przypadku ręka w polu karnym to nic złego. Efekt - 2:0, a ostatecznie 3:1 dla Brazylii.
W 85. minucie meczu Słowenia - USA pada zwycięska bramka dla USA, ale sędzia odgwizduje faul, którego miał dopuścić się atakujący bramkę rywali Maurice Edu. Nic podobnego! Faulu w ataku nie było. Mecz kończy się wynikiem 2:2.
Znasz inne przykłady błędów arbitrów podczas Mundialu 2010? Napisz w komentarzu
Marcin Twaróg, mus, rr
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?