Ten wybór to sygnał, że w PZPN zmienia się mentalność: Boniek przystępował przecież do walki jako reformator. Przyjaciel Michela Platiniego, zamożny i znający języki "Zibi" stanowi rzeczywistą szansę na zmianę wizerunku związku. Oznacza to jednak, że wpływy utracą dotychczasowi baronowie - bez ruchu oporu z pewnością się więc nie obejdzie...
A jego rywale? Porażkę ponieśli konserwatyści, czyli związkowy beton. Klęska Stefana Antkowiaka nie była niespodzianką. Ale wynik Edwarda Potoka, którego "wymyślili" prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Rudolf Bugdoł i szef małopolskiego futbolu Ryszard Niemiec, pokazał, że dysponował on jedynie twardym elektoratem, nie był w stanie przyciągnąć niezdecydowanych. Natomiast porażka Romana Koseckiego to nie tyle ocena jego osobowości czy programu, ale przede wszystkim afiszowania się z politycznym zapleczem. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Na pozostającego w cieniu Kazimierza Grenia - Boniek to drugi z rzędu prezes, którego wykreował właśnie działacz z Podkarpacia.
*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?