Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MY TU CIĄGLE JESTEŚMY - krzyczą lokalni sprzedawcy z ul. Bytomskiej w Mysłowicach. Remont centrum doprowadza ich do ruiny

Szymon Kwiatkowski
Szymon Kwiatkowski
Ulica Bytomska świeci pustkami
Ulica Bytomska świeci pustkami Szymon Kwiatkowski
MY TU CIĄGLE JESTEŚMY — krzyczą lokalni sprzedawcy z ulicy Bytomskiej w Mysłowicach. Remont centrum miasta doprowadza przedsiębiorców do ruiny. Jedyną szansą na pomoc jest dla nich wsparcie mieszkańców. Rozkopane ulice są powodem braku klientów.

Centrum Mysłowic jest rozkopane a końca prac nie widać. Władze miasta poinformowały, że na przełomie lipca i sierpnia planowany jest kolejny przetarg, który będzie miał na celu wyłonienie wykonawcy na modernizację linii tramwajowej.

Pierwotnie prace miały zakończyć się jeszcze w grudniu 2022 roku. Przeciąganie się remontu utrudnia życie mieszkańcom miasta, ale najbardziej cierpią na tym lokalni sprzedawcy. Idąc ulicą Bytomską, można ją określić jako ulicę pustych sklepów. Więcej znajdziemy tam lokali do wynajęcia niż otwartych. Jednak sprzedawcy krzyczą jednym głosem: MY TU CIĄGLE JESTEŚMY!

Ulica Bytomska świeci pustkami

Ulica Bytomska w Mysłowicach była kiedyś ulicą handlową. Z tego też słynął cały mysłowicki rynek. Teraz jedyny ruch, jaki się tam odbywa, to między mieszkańcami wracającymi lub wychodzącymi z domu.

- Ulice są puste. Spadek obrotów to jakieś 50%. Ktokolwiek z klientów przychodzi, to muszę wysłuchać, jak trudno się tutaj dostać. Są też dni takie, że nie handlujemy wcale, bo nikt nie wchodzi do sklepu, są zerowe utargi — informowała Katarzyna Ostachowska pracująca w salonie tapet.

- Klientów nie widać ze względu na to, że jest bardzo trudne dojście tutaj. Handel na ulicy umiera. My się chyba będziemy po kolei zamykać — mówiła Sabina Formicka pracująca w sklepie odzieży używanej.

Najpierw pandemia, a teraz remonty

Ostatnie lata dla sprzedawców były mocno dotkliwe pod względem finansów. Najpierw pandemia wirusa SARS-CoV-2 a później brak ruchu spowodowany remontami. Dowiedzieliśmy się, że w ostatnim czasie zamknęły się piekarnia i warzywniak.

- Radzimy sobie źle, można to tak powiedzieć. Gdyby nie to, że mieliśmy dofinansowanie w czasie pandemii, to w obecnej chwili mielibyśmy naprawdę jeszcze trudniejszą sytuację. Korzystamy po prostu ze środków, które zarobiliśmy i zaoszczędziliśmy znacznie wcześniej. W tej chwili praktycznie jesteśmy na zero albo jesteśmy na stracie. Gdyby ten obiekt nie był moją własnością wspólnie z żoną, to byśmy się wynieśli stąd — podsumował sytuację współwłaściciel domu towarowego na ulicy Bytomskiej.

Brak wsparcia władz miasta

Większość lokali, które odwiedziliśmy na ulicy, funkcjonuje od ponad 20 lat, a niektóre od ponad 30 lat. Rok temu w sierpniu władze miasta poinformowały o możliwości skorzystania z pomocy publicznej (de minimis). Czy przedsiębiorcy skorzystali z okazji?

- W związku z sytuacją, jaka istnieje na ulicy Bytomskiej - mowa o remoncie i wszelkich utrudnieniach w działalności handlowej, zwróciłem się do Urzędu Miasta w Mysłowicach o zmniejszenie podatku od nieruchomości za zeszły rok. Nie zmniejszono mi ani o złotówkę. Otrzymałem informację, że nie zmniejszą mi tego wydatku, ponieważ ja nie mam zadłużenia, więc sprawa jest bezprzedmiotowa — Jerzy Metra, właściciel zakładu z artykułami metalowymi.

Miasto zaoferowało niektórym przedsiębiorcom możliwość przeniesienia się do lokalu zastępczego. Jednak nie jest to pomoc, na którą liczyli lokalni sprzedawcy.

- Zaproponowano nam lokal zastępczy, ale jakim cudem mamy te tony towaru przenieść, kto ma tego ponieść koszty? To wszystko musimy sobie sami zapewnić. Poza tym my tu już jesteśmy ponad 20 lat. Kto nas znajdzie gdzieś na uboczu? — pyta Katarzyna Ostachowska.

Co dalej z remontem centrum miasta?

Po tym, gdy zarówno miasto, jak i Tramwaje Śląskie, zerwały umowy z firmą NDI odpowiedzialną za prace budowlane, przyszedł czas na inwentaryzację tego, co zostało dotychczas zrobione. Firma, która się tym zajmuje, ma czas na przygotowanie odpowiedniej dokumentacji do połowy lipca. Potem zostanie ogłoszony przetarg. Tym razem pracami zajmie się jednak nie jedna firma, a trzy – na każdy odcinek inwestycji po jednej, dzięki czemu po podpisaniu umów w październiku bieżącego roku prace powinny zakończyć się wiosną 2024 roku.

- Dzisiaj stoimy przed ogromnym problemem, ponieważ mieszkańcy oraz przedsiębiorcy mają utrudniony dostęp do swoich domów, do miejsc parkingowych. Z tego powodu chciałem przeprosić mieszkańców i przedsiębiorców, ale podkreślam, nie jest to wina miasta. Niestety, jak na razie realizacja zadania nie powiodła się przez błędy wykonawcy. Natomiast z optymizmem patrzę w przyszłość i mam ogromną nadzieję, że nowi wykonawcy, którzy zostaną wyłonieni w kolejnym przetargu, wywiążą się z powierzonych im zadań, tak jak powinni — Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

MY TU CIĄGLE JESTEŚMY!

Mimo wszelkich trudności przedsiębiorcy z ulicy Bytomskiej starają się utrzymać swoje lokale. Bez wątpienia będą potrzebować pomocy mieszkańców.

- Jesteśmy otwarci. Zapraszamy serdecznie do nas, mimo trudności z dojazdem, czy trudności z dojściem. Chcemy, żeby klienci o nas pamiętali i nas po prostu uratowali, bo tak to wygląda w tej chwili — mówił współwłaściciel domu towarowego.

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera