Myszkowska papiernia ma szansę na drugie życie. Zakład, który był w przeszłości chlubą miasta i całego regionu, w ostatnich latach podupadł. Szansę na to, żeby zakład znów będzie tętnił życiem dała firma Schumacher Packaging, która na przełomie 2016 i 2017 roku kupiła teren wraz z maszyną do produkcji papieru, a rok temu wznowiono produkcję.
Zobaczcie zdjęcia:
Dzięki temu tradycje przemysłu papierniczego będą w Myszkowie kontynuowane. Przemysł papierniczy w regionie koncentrował się wokół dawnych Myszkowskich Zakładów Papierniczych (MZP), jednej z największych papierni w Polsce, założonej w 1894 r. Od początku swego istnienia fabryka zwiększała produkcję, zatrudnienie i wreszcie stała się centralną częścią MZP, w skład których wchodziły mniejsze jednostki rozlokowane w byłym woj. częstochowskim. Część terenu fabryki zajmował kiedyś zakład produkcji ścieru drzewnego, ściśle współpracujący z papiernią.
W pierwszym etapie myszkowska papiernia ma produkować 150 tysięcy ton papieru, a w ciągu 5-7 lat ta produkcja może wynieść aż 300 tysięcy ton. W zakładzie pracuje obecnie ok. 150-160 osób.
Maszyna używana w myszkowskiej fabryce powstała w 1975 roku. Jakość jej wykonania jest jednak tak wysoka, że dzięki inwestycjom i regularnym modernizacjom może ona ciągle być używana do produkcji papieru. Dzisiaj obejrzeliśmy z bliska samą maszynę i cały cykl produkcyjny i jesteśmy pod wrażeniem jego szybkości i stopnia automatyzacji.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy trzeba płacić opłaty za użytkowanie wieczyste?
60 sekund Biznesu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?