Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na remontowanym deptaku Rybnika już pękają nowe płyty

Barbara Kubica
Mozolne układanie płytek i kostek na ulicach Sobieskiego i Powstańców trwa już od kilku tygodni. Materiał wygląda na solidny i drogi. Koszt modernizacji deptaka to przecież ok. 12 milionów złotych
Mozolne układanie płytek i kostek na ulicach Sobieskiego i Powstańców trwa już od kilku tygodni. Materiał wygląda na solidny i drogi. Koszt modernizacji deptaka to przecież ok. 12 milionów złotych Barbara Kubica
To niemożliwe - kiwał głową prezydent Rybnika Adam Fudali, kiedy donieśliśmy o pękających płytach na remontowanym deptaku.

Kiepski materiał czy może wina kursującego po placu budowy ciężkiego sprzętu i samochodów?

Układane mozolnie od kilku tygodni eleganckie, kamienne i wyglądające na bardzo drogie płytki na dawnym reprezentacyjnym deptaku w Rybniku, czyli ciągu ulic Sobieskiego i Powstańców, zaczynają się sypać. Jak dotąd na samej tylko ulicy Sobieskiego ułożono w ciągu ostatnich kilku tygodni zaledwie kilkanaście metrów nowych płytek. Na odcinku około 10 metrów doliczyliśmy się już 13 pękniętych. Sporo z nich ma już nawet ukruszone boki i rogi.

- Nic nie wiem, nikt mi nic nie wspominał. Jest pani pewna? Przecież to takie grube płyty... - nie krył swojego zdziwienia Adam Fudali, prezydent Rybnika, kiedy zapytaliśmy go, czy zauważył już pęknięcia na modernizowanym deptaku.
Modernizacja deptaka w Rybniku zapowiadana była od lat. To jedna z głównych wyborczych obietnic prezydenta Fudalego sprzed czterech lat.

- Tak jak zapowiadałem, wyremontowany deptak ma nam wystarczyć na lata. Zaraz zgłaszam kwestię tych pęknięć moim ludziom. Na pewno to sprawdzą. Jeśli rzeczywiście to prawda, to przed odebraniem prac wszystko będzie musiało zostać naprawione, wymienione - deklaruje prezydent Fudali.

- Cały deptak jest objęty gwarancją, więc dopilnujemy, żeby było to zrobione porządnie - dodaje. Zgodnie z umową, jaką miasto zawarło z wykonawcą, po zakończeniu inwestycji - wartej, przypomnijmy, aż 12 milionów złotych - od momentu zakończenia robót i odbioru technicznego gwarancja na roboty i zastosowany materiał obowiązuje przez 60 miesięcy. W tym czasie wykonawca inwestycji musi na własny koszt w ciągu 14 dni od zgłoszenia naprawić wszystkie usterki. A jeśli, niestety, kostki będą nadal pękały w takim tempie, to pracy będzie sporo.

W przyszłości na ulicach Sobieskiego i Powstańców nadal będą bowiem kursowały dostawcze samochody, których ciężaru być może właśnie pękające płytki nie wytrzymały. Delikatna kosmetyka przyda się także płycie rynku, która pod ciężarem koparek, ciężarówek i walców także w kilku miejscach osiadła.
- Ale to zadanie na później - mówi nam Adam Fudali.

Deptak po nowemu

Remont deptaka zapowiadany był od lat

A O konieczności przeprowadzenia rewitalizacji ciągu ulic Sobieskiego i Powstańców mówiło się od dawna. W chwili gdy w centrum Rybnika wyrosły dwie galerie handlowe, lokalny biznes zlokalizowany właśnie przy reprezentacyjnych ulicach zaczął podupadać. Modernizację traktu pieszego prezydent Adam Fudali zapowiadał już podczas swojej ostatniej kampanii prezydenckiej, czyli cztery lata temu. W tym roku prace się rozpoczęły.

Nowa nawierzchnia

A Inwestycja podzielona była na dwie części. Najpierw na deptak weszła ekipa zajmująca się budową ciepłociągu. Gdy oni skończyli, wówczas rozpoczęły się faktyczne prace związane z modernizacją nawierzchni i budową fontanny u stóp rybnickiej bazyliki św. Antoniego. Wszystkie prace w pierwotnym planie miały się zakończyć do końca sierpnia. Ze względu jednak na poślizg związany z budową ciepłociągu, opóźnią się prawdopodobnie do końca września. W październiku nowy deptak ma zostać oficjalnie otwarty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!