Najbogatsze miasta w woj. śląskim. Ranking magazynu "Wspólnota". Pod uwagę wzięto dochody na mieszkańca

Magazyn „Wspólnota” opublikował najnowszy raport zamożności polskich jednostek samorządowych. Jakie są najbogatsze samorządy w 2020 roku? W czołówce najbogatszych miast wojewódzkich nie ma śląskich miast. Katowice są na 6. pozycji. Całe woj. śląskie odnotowało spory spadek i znalazło się na samym dole rankingu zamożności województw. Dochody woj. śląskiego wyniosły 258,93 zł na osobę. Tak autorzy rankingu opisują tegoroczne wyniki.

Wśród miast na prawach powiatu w czołówce polskich miast pod względem zamożności są miasta ze woj. śląskiego. Jakie są najbogatsze miasta na Śląsku? Przeczytajcie. Zobaczcie TOP 10 najbogatszych miast woj. śląskiego. Kliknijcie w "ZOBACZ GALERIĘ".

- Mówiąc najkrócej, nic nowego. Od niepamiętnych czasów (a przynajmniej przez całą minioną dekadę) liderami w swych kategoriach są: Warszawa wśród miast wojewódzkich, Sopot wśród miast na prawach powiatu, Polkowice wśród miast powiatowych i Kleszczów wśród gmin wiejskich. W kategorii miasteczek tylko raz, w 2017 roku, prowadzenie – na rzecz Dziwnowa – oddała Krynica Morska. Wśród województw Mazowsze jest liderem szósty raz z rzędu. Jedynie wśród powiatów stabilność rankingu jest nieco mniejsza – w ostatnich latach na prowadzeniu zmieniał się tegoroczny lider (powiat przysuski) oraz zeszłoroczny (powiat człuchowski). Nie trzeba wielkiej głębi analiz budżetowych, żeby dostrzec, że o tej wysokiej pozycji wśród powiatów w znacznym stopniu decydują transfery zewnętrzne, a nie wielkość dochodów podatkowych - piszą autorzy rankingu Paweł Swianiewicz, profesor nauk ekonomicznych, dyrektor Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz kierownik Katedry Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Julita Łukomska, adiunktem w tej samej Katedrze.

Ranking uwzględnia dochody:

• województw,
• miast wojewódzkich,
• miast na prawach powiatu,
• powiatów,
• miast powiatowych,
• innych miast i gmin wiejskich.

Cały ranking magazynu "Wspólnota" dostępny jest - TUTAJ.

Sprawdźmy, na którym miejscu uplasowały się Katowice. Stolica woj. śląskiego awansowała o jedną pozycję w porównaniu do 2019 roku i zajęła szóstą pozycję z dochodem 5907,56 na osobę. Liderem ponownie jest Warszawa (7 607,49 zł/osobę), na drugim miejscu utrzymało się Opole (7 127,08 zł/osobę). Na trzecie miejsce wskoczył Poznań (6088,35/osobę), który zamienił się miejscami z Wrocławiem (6078,42/osobę).

Z kolei, województwo śląskie spadło z 7. pozycji w 2019 roku na ostatnią - 16. pozycję w 2020 roku (258,93 zł/osobę). Pierwsze miejsce tradycyjnie zajęło woj. mazowieckie z dochodem (449,79 zł/osobę), na drugie miejsce awansowało woj. kujawsko-pomorskie (330,85 zł/osobę), a trzecie zajmuje woj. wielkopolskie (328,06 zł/osobę i awans o 1. pozycję).

Gliwice to najbardziej zamożne miasto na prawach powiatu w województwie śląskim. W skali kraju Gliwice są na 3. miejscu z dochodem 6540,26 zł na osobę (ta sama pozycja co w 2019 roku). Na pierwszym miejscu jest Sopot (7869,02 zł/osobę), który jest niezmiernym liderem od 2010 roku, a na drugim miejscu utrzymał się Płock (6887,03 zł/osobę).

- Sukces Gliwic w rankingu zamożności samorządów to wspólny sukces mieszkańców i przedsiębiorców. W Gliwicach od ponad 30 lat wyznajemy zasadę, że żeby wydawać, trzeba najpierw zarabiać. Zasada ta, ostatnio chyba coraz mniej oczywista, kieruje działaniami samorządu - mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.

- Gliwice są miastem, które szanuje inwestorów, ale potrafi stawiać wymagania co do realizacji nowych przedsięwzięć i inwestycji, z uwzględnieniem interesów okolicznych mieszkańców czy koniecznością wpasowania w układ komunikacyjny. Często jesteśmy twardymi negocjatorami a nasza umiejętność przewidywania dalekosiężnych skutków oraz racjonalność wypracowała Gliwicom markę solidnego partnera, który dotrzymuje słowa. To wartość stale ceniona przez biznes. Duża liczba podmiotów gospodarczych przekłada się, nie tylko na liczbę miejsc pracy, ale również na wysokość zarobków mieszkańców, ponieważ przedsiębiorcy muszą konkurować o pracowników. Zamożność mieszkańców przekłada się oczywiście na wysokość miejskiego budżetu - dodaje prezydent Gliwic.

Dochody ogółem Gliwic w 2020 roku wyniosły ponad 1,5 mld złotych. 89 proc. stanowiły dochody bieżące, a około 11 proc. dochody majątkowe.

Główne dochody własne miasta pochodziły m.in. z wpływów z PIT i wyniosły aż 20,64 proc. i z podatku od nieruchomości - 12 proc. Gliwice zachęcają mieszkańców, by właśnie w mieście odprowadzali podatki. Od kilku lat prowadzony jest program budowy mieszkań komunalnych, które wynajmowane są osobom, które odprowadzają tu podatki. W tym roku prowadzona w Gliwicach ma być też karta mieszkańca, która będzie upoważniać mieszkańców Gliwic do różnych zniżek w miejskich obiektach. Zniżki obejmą osoby zameldowane w Gliwicach.

Wśród najbogatszych miast w Polsce jest także Dąbrowa Górnicza, która zajmuje 5 pozycję (miasta na prawach powiatu) z dochodem 5736,99 zł/osobę. Pierwszą 10. najbogatszych miast zamyka Bielsko-Biała, które utrzymało swoją pozycję z 2019 roku (5460,04 zł/osobę).

- Wynik rankingu sugeruje, że jako samorząd mamy bardzo dużo środków na realizację zadań własnych. Jest to mylące i warto zwrócić uwagę na detale, których nie widać na pierwszy rzut oka. Dla przykładu - dochody Dąbrowy Górniczej w 2020 roku wniosły 926 mln zł, ale ponad 113 mln zł z tej kwoty to środki wypłacone mieszkańcom korzystającym z programów „500+” i „300+”, które w żaden sposób nie przekładają się na kondycję finansową samorządu - podkreśla Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

- Sporą częścią naszego dochodu jest również subwencja oświatowa, czyli środki jakie państwo przeznacza na utrzymanie szkół oraz wynagrodzenia dla nauczycieli. W zeszłym roku w przypadku Dąbrowy Górniczej było to prawie 150 mln zł, do których jako miasto i tak musieliśmy dołożyć kolejne 100 mln zł z miejskiej kasy - dodaje prezydent Dąbrowy Górniczej.

Jak zaznacza prezydent Bazylak - nie bez znaczenia jest też gęstość zaludnienia i powierzchnia miast. Przy powierzchni 188 km kwadratowych Dąbrowa Górnicza jest 10 miastem w Polsce. Z kolei pod względem liczby mieszkańców plasuje się na 31 pozycji obok takich miast jak Gorzów Wielkopolski, Płock czy Elbląg, których powierzchni oscylują ok. 80-90 km kwadratowych.

- To połowa tego, co powierzchnia Dąbrowy Górniczej i powoduje to, że jako miasto, przy porównywalnej liczbie mieszkańców, musimy utrzymywać o wiele bardziej rozbudowaną infrastrukturę m.in. drogi, wodociągi i kanalizację czy siatkę połączeń komunikacji publicznej - wyjaśnia Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

- Gdy dołożymy do tego zmiany podatkowe oraz inne decyzje podejmowane na poziomie centralnym, a odbijające się na finansach samorządów, można odnieść wrażenie, że to samorządowe „bogactwo” jest mocno iluzoryczne. Wszystko to powoduje, że jako samorządowcy musimy szukać nowych źródeł dochodu, które pozwolą nam zabezpieczyć potrzeby naszych mieszkańców - dodaje prezydent Bazylak.