MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napad w Tarnowskich Górach. Ofiarami napastnika funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Napad w Tarnowskich Górach. Ofiarami napastnika funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei
Napad w Tarnowskich Górach. Ofiarami napastnika funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei KPP Tarnowskie Góry
Do trzech lat więzienia grozi mężczyźnie, który zaatakował funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Jego niewłaściwe zachowanie przykuło ich uwagę i dlatego postanowili podjąć wobec niego czynności służbowe. Ten zareagował tak agresywnie, że aż wylądował w policyjnej celi.

Napad w Tarnowskich Górach. Ofiarami napastnika funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei

Do zdarzenia doszło na terenach kolejowych przy ulicy Częstochowskiej w Tarnowskich Górach.

- Dyżurny odebrał zgłoszenie od dyżurnego SOK w Tarnowskich Górach o agresywnym mężczyźnie, który miał zaatakować interweniujących wobec niego funkcjonariuszy SOK. Na miejsce od razu ruszyli dzielnicowi, którzy zatrzymali sprawcę. Był to 22-letni tarnogórzanin, który odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych - mówi sierż. szt. Kamil Kubica, oficer prasowy policjantów z Tarnowskich Gór.

Jak ustalili mundurowi, zatrzymany mężczyzna dopuścił się nieobyczajnego wybryku na terenach kolejowych - krótko mówiąc, postanowił się wysikać na jeden z budynków należących do PKP. Widzący tę sytuację funkcjonariusze SOK zareagowali.

- Gdy przystąpili do legitymowania, sprawca odepchnął jednego z nich, dlatego byli zmuszeni do użycia środków przymusu bezpośredniego. Mężczyzna za wszelką cenę chciał uniknąć odpowiedzialności, a w trakcie obezwładniania chwycił za rękojeść broni służbowej funkcjonariusza - wyjaśnia sierż. szt. Kamil Kubica.

Obezwładniony przez sokistów sprawca trafił w ręce policjantów. Zatrzymany noc spędził w policyjnej celi, a następnego dnia kryminalni przedstawili mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy SOK. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Jego sprawą zajmie się prokurator, a później sąd.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że funkcjonariusza publicznego, w trakcie wykonywania przez niego obowiązków służbowych, chroni prawo. Kto w jakikolwiek sposób próbuje naruszyć jego nietykalność cielesną lub go znieważa, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni