Czemu w nocy, choć to raptem raz do roku, jest tak fajnie? Normalnie jak idę do muzeum, spotykam w środku znudzoną szatniarkę, śpiącą salową oraz ciamkającą gumę do żucia wycieczkę szkolną. Wycieczka zresztą też jest znudzona, a rozbudzona gwałtownie salowa o eksponatach potrafi powiedzieć tylko: "Proszę nie dotykać eksponatów".
W tę jedną noc jest trochę inaczej. Czasem nawet wolno dotykać, sprawdzać, próbować. Ale następnego dnia muzea znów są otwarte w godzinach pracy. I znów spotkam tam szatniarkę, salową i ciamkającą gumę szkolną wycieczkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?