Niezwykły kot z Rybnika. Gustaw uwielbia dzieci i uczy ich odpowiedzialności
Prelekcja z niezwykłym gościem odbyła się w piątek 24 listopada, w Przedszkolu nr 8 im. Krasnala Hałabały w Czerwionce-Leszczynach. To właśnie tam zawitał 10-letni kot Gustaw, który przeszedł bardzo długą drogę po zdrowie, trafiając pod opiekę Fundacji Jestem Głosem Tych co Nie mówią.
- Gustaw był kotem wolnożyjącym. Trafił pod opiekę fundacji ponad cztery lata temu. Był w opłakanym stanie, spędził w lecznicy ponad dwa miesiące. Lekarze uratowali mu życie i dziś cieszy się zdrowiem. Przez pół roku szukaliśmy mu domu, jednak nikt się nie zgłosił. Wtedy podjęliśmy decyzję, że zostaje z nami na stałe. Zupełnym przypadkiem Gustaw zaczął chodzić w szelkach i na smyczy. Półtora roku temu po raz pierwszy odwiedziliśmy z nim jedną ze szkół i zauważyliśmy, że czuje się w takim towarzystwie bardzo dobrze - mówi Beata Czempiel-Sokołowska, wolontariuszka Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią.
Dziś "Gucio" pełni bardzo ważną rolę, pomagając w edukacji najmłodszych. Przy udziale Gustawa, dzieci uczą się w jaki prawidłowy sposób opiekować się zwierzętami, będąc wrażliwymi na ich krzywdę. A kot w towarzystwie dzieci czuje się wyjątkowo dobrze.
- W ten sposób chcemy wyedukować młode pokolenie, w kwestii opieki nad zwierzętami. Ważne, by dzieci i młodzież wiedziały, w jaki sposób zachować się, gdy zauważą zwierzę potrzebujące pomocy - dodaje wolontariuszka.
Dzieci zachwycone wizytą Gustawa w przedszkolu
Gdy ubrany w szelki Gustaw wszedł do przedszkola, pierwsze swoje kroki skierował do kuchni. Jednak po chwili znalazł się wśród dzieci, które były niezwykle szczęśliwe z wizyty futrzaka. Jak podkreśla Marta Tkocz, wicedyrektor przedszkola, taka lekcja jak dziś, stała się nauką dla dzieci, w jaki sposób prawidłowo dbać o zwierzęta.
- Najpierw zbieraliśmy karmę dla fundacji, a zwieńczeniem naszej akcji jest wizyta Gustawa. W ten sposób chcemy edukować dzieci, by wiedziały, że należy pomagać naszym małym, bezbronnym przyjaciołom - mówi wicedyrektor Marta Tkocz dodając, że dzieci są niezwykle wrażliwe, chcąc przygarnąć zwierzaki do swoich domów, lecz nie zawsze jest to możliwe.
Wiele zwierząt czeka na pomoc
Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią opiekuje się porzuconymi i potrzebującymi pomocy zwierzętami. To głównie koty i psy, których ciągle przybywa.
- Skala pomocy jest praktycznie niemierzalna. Pomoc z gmin i miast jest bardzo ograniczona, dlatego powstają fundacje takie jak my. Nas jest bardzo malutko - bo liczymy około 10 osób - zaś obecnie mamy pod opieką ponad 60 zwierząt. Część z nich jest w lecznicach, pozostałe czekają na nowe domy. Szukamy dla zwierzaków domów, które będą dla nich odpowiednie - podkreśla Karolina Kula-Zazulak, wiceprezes Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią.
Rybnickiej fundacji można pomóc zarówno finansowo, jak i adoptując zwierzęta. Może właśnie u Ciebie znajdzie się dla nich kochający i odpowiedzialny dom?
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?