Platforma rozmawia z autonomistami i SLD o wspólnym rządzeniu w sejmiku, bo potrzebuje większości
Obecnie PO wraz z PSL może liczyć co najwyżej na 24 głosy w sejmiku i to licząc wraz z wyrzuconym z szeregów ludowców Władysławem Serafinem. Tyle samo mandatów mają pozostałe ugrupowania. W ubiegły poniedziałek regionalne władze partii zadecydowały, że w tak kluczowej sprawie jak budżet (sesja w połowie grudnia) nie mogą już zdawać się na koalicyjną prowizorkę. Rozmowami z potencjalnymi sojusznikami kieruje Saługa.
CZYTAJ KONIECZNIE:
Tomczykiewicz: Koalicja PO RAŚ była dobra. Rozpad przez charaktery marszałków
- Jestem przekonany, że przed grudniową sesją budżetową będziemy mieli nowego koalicjanta - potwierdza poseł Wojciech Saługa, wiceszef regionalnej Platformy. - Nie wiem jeszcze tylko, czy będzie nim RAŚ, czy SLD, bo dobrze rokują negocjacje z jedną i drugą stroną. Również on ma w pamięci okoliczności kwietniowego rozstania z RAŚ. "Z ofermami trudno jest współrządzić" - rzucił wtedy na odchodne Jerzy Gorzelik, lider autonomistów. Dziś Saługa mówi, że nie chowa urazy do RAŚ, bo niepotrzebne słowa były efektem niepotrzebnych emocji. A skoro Gorzelik przystąpił do negocjacji z PO, to znaczy, że i on wycofuje się z tamtych nieuprzejmości. Czyżby?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Tomczykiewicz: Liczę, że RAŚ czuje się zobowiązany do dokończenia wspólnych działań
- Nasze oczekiwania dotyczące merytorycznych aspektów współpracy z Platformą są bardzo wysokie, bo uważamy, że PO tak zaniżyła standardy rządzenia województwem, że przywrócenie normalności byłoby prawdziwą rewolucją - odpowiada Gorzelik i dodaje: - Warunków mamy wiele, np.: zmiana polityki kadrowej, zerwanie z partyjniactwem i uległością wobec Warszawy w Kolejach Śląskich czy Muzeum Śląskim oraz przywrócenie wiarygodności samorządowi wojewódzkiemu.
Trudno określić, jakiej dokładnie gwarancji poprawy RAŚ oczekuje od PO. Równie ogólnikowo brzmią jak na razie postulaty SLD. W tym przypadku nie brakuje też spekulacji, według których śląska umowa pomiędzy Sojuszem i Platformą miałaby być wstępem do ogólnopolskiego porozumienia obu partii po przyszłorocznych wyborach.
O tym przekonany jest PiS. Poseł Wojciech Szarama uważa też, że dyskutowane zmiany w sejmikowej koalicji będą jedynie pozorne i żadnej poprawy w zarządzaniu regionem nie przyniosą.
Innego zdania jest Małgorzata Ochęduszko-Ludwik, szefowa klubu radnych SLD w sejmiku.
- Długo krytykowaliśmy rządy PO, ale dziś nie wykluczamy koalicji, ponieważ nie darowalibyśmy sobie tej szansy na posprzątanie bałaganu w województwie. Analizujemy nasze propozycje, uwagi i wątpliwości. Na pewno będziemy mieli kilka warunków dotyczących budżetu - podkreśla radna SLD.
Platforma liczy, że w tym tygodniu uda się sfinalizować negocjacje z przyszłymi sojusznikami. Nieoficjalnie mówi się, że może zaoferować im m.in. posady w GPW i WFOŚ, a także miejsce w zarządzie województwa, natomiast na pewno nie odda kontroli nad unijnymi pieniędzmi. Wiemy też na pewno: wicemarszałkiem nie zostanie Jerzy Gorzelik, nawet jeśli PO dogada się z RAŚ.
A jak na możliwą reaktywację mariażu z autonomistami zareaguje marszałek Mirosław Sekuła? - Nie ma wyboru - mówi jeden z polityków Platformy. - Dla dobra sprawy jest w stanie na to przystać.
CZY MA SZANSĘ POWSTAĆ KOALICJA PO RAŚ NA ŚLĄSKU? NAPISZ KOMENTARZ
*Próbna matura 2014 z Operonem zakończona [ARKUSZE + ODPOWIEDZI + OPINIE]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Andrzejki 2013: Wróżby andrzejkowe i najlepsze imprezy w mieście [ZOBACZ]
*Wypadek w Jastrzębiu: Kierowca z Rybnika zabił 17-letnią Angelikę i uciekł [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?