Opuszczona Sala Balowa i Restauracja "Złota Sosna" w Śląskiem. Czy uda się rozwikłać tajemnicę jej upadku? ZDJĘCIA

Z dala od zgiełku wielkiego miasta, pośród sosnowych drzew, stoi opuszczony budynek. Niegdyś znajdowała się w nim sala balowa i restauracja. Schody do wejścia głównego pokryły bujne chwasty i zeschnięte liście. Drzwi są dokładnie zamknięte, lecz na jednej ze ścian znajduje się duże, wybite okno, przez które można zerknąć do wnętrza.

Budynek składa się z dwóch pięter i piwnicy. W wielu pomieszczeniach oglądać można stare przedmioty oraz pozostawione dokumenty. Większość wnętrz jest w miarę uprzątniętych, nie bytowali w nich także bezdomni. Prawdziwe skarby skrywają recepcja i biuro. Zerknąć tu można na stare segregatory pełne rozliczeń i dokumentacji, kasy fiskalne, zeschnięte kwiaty i elementy dekoracji restauracji, na przykład rozpiskę dań wraz z cenami. Napotkać można również elementy zastawy, meble oraz różnorakie sprzęty codziennego użytku. W piwnicy znajduje się sala bilardowa i wytyczona część dla personelu.

Budynek opuszczonej sali i restauracji nie grozi zawaleniem. Nikt go nie monitoruje, nie nadzoruje ani nie pilnuje, jednak kiedy kręcą się tam obcy - mieszkańcy okolicznych domów od razu wzywają patrol policji. Teren wydaje się być wymarłym. Coraz gęściej porasta go jedynie roślinność.

Przygotowując ten materiał przejrzeliśmy archiwa, by dotrzeć do źródeł historii "Złotej Sosny". Jedyna dostępna informacja, na której podstawie oszacować można od kiedy lokal istniał, to fotografia zamieszczona w Internecie, datowana na początek lat 70-tych XX wieku.

Z informacji podanych na stronie internetowej BIG-DUO Informacja Gospodarcza lokal oferował usługi gastronomiczne - restaurację na 120 osób, bar, kawiarnię i wspomnianą wcześniej salę bilardową. Można w nim było także zorganizować przyjęcia okolicznościowe, bankiety, wesela, komunie czy konferencje. W pobliżu znajdowała się stacja paliw Petrochemia Płock 24h/dobę i strzeżony parking. Internauci z okolicy podzielili się z nami informacją, że stacja również jest już nieczynna.

Miejscowi powiadają, że "Złota Sosna" upadła przez powiązania mafijne właściciela, a teren obecnie zajęty jest przez komornika. Ile w tych doniesieniach prawdy? Tego nie udało się jednoznacznie zweryfikować.

To miejsce tętniło życiem, dziś stoi w bezruchu. Zajrzyjcie z nami do wnętrz opuszczonej sali weselnej i restauracji "Złota Sosna".