Mieszkańcy Katowic nie chcą drogi biegnącej przez las Panewnicki
W czwartek 23 listopada, na sesji Rady Miasta Katowice, radni będą głosować m.in. nad uchwałą w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru położonego w rejonie ul. Panewnickiej. W MPZP zabezpieczono teren na budowę nowej drogi. Chodzi o alternatywne połączenie dla ul. Owsianej, które miałoby biec równolegle, w dużej mierze przez tereny leśne i dalej wzdłuż rzeki Ślepiotki. Połączenie miałoby się kończyć w rejonie ulic Panewnickiej, Bałtyckiej i Gościnnej. Drogi, która podzieli las, nie chcą mieszkańcy, a swój sprzeciw wyrazili petycją.
- Miasto Katowice planuje zniszczenie zielonych płuc Katowic, lasu panewnickiego, w rejonie Owsiana-Gościnna w celu zbudowania drogi mierzącej ok. 40 metrów szerokości (6 pasów ruchu) i jest kompletnie głuche na sprzeciw i podpisy setki mieszkańców, uwagi Rady Dzielnicy nr 6 Ligota-Panewniki i lokalnego nadleśnictwa - przekonują mieszkańcy w petycji.
Jak argumentują dalej twórcy petycji, planowana przez miasto inwestycja przyczyni się do wycinki drzew i parcelacji lasu, a przez brak możliwości zapewnienia szlaków bezpiecznej migracji zwierząt spowoduje zwiększenie ich śmiertelności. Mieszkańcy chcieliby, aby dzielnice zachowały swój obecny charakter, a powstanie drogi sprawi, że Ligota i Panewniki staną się kolejną "strefą hałasu".
- Nie chcemy aby Panewniki i Ligota stały się dzielnicami „tranzytowymi”, chcemy tu żyć i wychowywać nasze dzieci w zdrowym, bezpiecznym i przyjaznym środowisku - tłumaczą twórcy petycji.
W długiej liście zarzutów do miejskich planistów mieszkańcy wskazują, że nie widzą sensu budowania tej drogi, skoro w sąsiedniej Rudzie Śląskiej nie ma planów budowy łącznika "nowej Owsianej" z autostradą A4. Przez trzy dni petycję podpisało już prawie tysiąc osób.
Mieszkańców zaangażowanych w walkę o panewnicki las zrzesza inicjatywa społeczna "Ochrońmy Wspólnie Zieloną Ligotę i Panewniki". Jej liderką jest Kama Klimsa, mieszkanka dzielnicy, która wskazuje również na ekonomiczny wymiar planowanej inwestycji.
- Jeżeli dojdzie do budowy, to będzie horrendalnie droga. Trzeba będzie zabezpieczyć korytarze dla zwierząt, przejazdy dla ludzi, w różnych miejscach, muszą powstać ekrany. Górą lub dołem musi przekroczyć infrastrukturę miejskich wodociągów. To jest coś, za co też zapłacą mieszkańcy Katowic – mówi Kama Klimsa.
Osoby skupione wokół inicjatywy "Ochrońmy Wspólnie Zieloną Ligotę i Panewniki" zapowiadają udział w nadchodzącej sesji Rady Miasta i przed głosowaniem zamierzają przypomnieć radnym swoje argumenty.
Nie przeocz
- Tak wyglądały Katowice przed II wojną światową na kolorowych zdjęciach. Zobaczcie!
- Najśmieszniejsze słowa po śląsku! Które podają internauci? Haja i wihajster to nic!
- Dziś finał konkursu Polska Miss 2023. Wystąpi w nim Sandra Wojtek z Rybnika
- Ozdoby świąteczne w Będzinie. Ile ich będzie? Gdzie je zobaczymy?
Musisz to wiedzieć
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?