Osiedle Buczka... Zaraz, o jakiego Buczka może tu chodzić? Dla mnie jest jasne, że jedynie o Mariana Buczka, działacza przedwojennej Komunistycznej Partii Polskiej, będącej de facto sowiecką agenturą. Buczek działał w jej sekcji wojskowej, której celem było siłowe obalenie legalnego rządu polskiego. Za antypolską działalność został skazany na karę więzienia.
Zadzwoniłem do Wydziału Geodezji UM w Piekarach Śl. Odebrała urzędniczka. Już po wymianie kilku zdań usłyszałem, że mam do czynienia z kompetentną osobą i że nie jestem pierwszym poruszającym temat nazewnictwa ulic. Dowiedziałem się od niej, że: "Osiedla Buczka nie ma, tak jak nie ma osiedla Wieczorka czy osiedla Manhattan. Obecnie to nazwy zwyczajowe, potoczne, którymi mieszkańcy posługują się niejako z przyzwyczajenia" - wytłumaczyła pani urzędnik. Powiedziałem jej, że nie mogę zaakceptować, aby instytucja tak ważna, jak największa spółdzielnia mieszkaniowa w Piekarach Śl., obrała sobie za patrona jednego z osiedli człowieka, który działał w strukturach dążących do destrukcji naszego państwa.
Właściwie, to powinienem skierować pytanie do SM Piekary Śl., czym ona się kieruje, biorąc za patronów takie osoby. Oprac. MOKR Czytelnik z Piekar Śl.
Gdzie pieniądze?
Twierdzenie, że gmina dopłaca ze wspólnych podatków do utrzymania lokali komunalnych, zupełnie mija się z prawdą. W praktyce zakład komunalny może zatrzymywać na bieżące remonty około 20 proc. wpływów za czynsze, resztę musi odprowadzać do urzędu miejskiego. On lwią cześć "przejada", a niewielkie kwoty wracają w postaci tzw. dopłat. Tak jest od 50 lat. Co dzieje się z pieniędzmi z czynszów za lokale komunalne?
Jednocześnie chciałabym nadmienić, że stawka bazowa za czynsz za lokal komunalny w PGM Chorzów jest wyższa niż w zadbanych budynkach np. na 1000-leciu w Katowicach lub w Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Tylko tam pieniądze rzeczywiście są przeznaczane na remonty, a urzędy - jak wspomniałam - od lat nie dbały należycie o swoje zasoby.
W mediach ciągle słychać o "darmowych" mieszkaniach komunalnych, dotacjach urzędów, bo nie informuje się społeczeństwa o tym, że najpierw pieniądze z PGM się zabiera. Myślę, że mój pojedynczy głos nic nie zmieni, ale mam nadzieję, że kropla drąży skałę. Mamy droższe mieszkania niż w spółdzielniach, tylko w opłakanym stanie.
Oprac. MOKR
Genowefa Łukowiak z Chorzowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?