Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Petunie chcą być rozpieszczane [SEKRETY OGRODNIKÓW]

Jadwiga Jenczelewska
Każdy balkon można zamienić w mały ogródek, który będzie naszą dumą
Każdy balkon można zamienić w mały ogródek, który będzie naszą dumą Marzena Bugała-Azarko
Balkon ukwiecony tak, że zatrzymują się przechodnie i podziwiają nasze dzieło - to duma ogrodnika amatora. O tym, które rośliny balkonowe najlepiej będą rosły i dobrze kwitły w pełnym świetle, a które w półcieniu - pisze Jadwiga Jenczelewska POZNAJ SEKRETY OGRODNIKA

W pejzażu betonowych osiedli, w których często mieszkamy, niewiele da się zmienić, ale przynajmniej można je ozdobić kwiatami. Wtedy nawet stary familok lub surowy blok - opleciony pięknymi roślinami - ożywa i staje się przytulny.

Pelargonie, petunie, surfinie, werbeny, fuksje, powojniki - to rośliny, które świetnie się do tego nadają. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie będą dobrze rosły, jeśli nie uwzględnimy usytuowania balkonu i warunków, jakie im stworzymy.

Co od południa i zachodu

Inaczej zachowują się, gdy wystawimy je na piekące słońce od południowej strony, inaczej wystawione na wschód. Parter jest dla nich bardziej zaciszny niż balkon mieszkania na 10. piętrze.

Wystarczy jedna burza lub porywisty wiatr, a pielęgnowane petunie lub surfinie zmienią się w bezużyteczne badyle. To najpiękniejsze kwiaty balkonowe, ale też najbardziej kapryśne. Wystarczą dwa-trzy dni bez dostatecznego nawilżenia, a bezpowrotnie zasychają. Nie znoszą burz, wiatru, zbyt często i obficie padającego deszczu.

Co od południa i zachodu

Jeśli mamy balkon lub werandę od którejś z tych stron świata - albo mieszaną - musimy wybrać rośliny światłolubne.
Balkon południowy przez cały dzień jest skąpany w słońcu. Rano do roślin dociera rozproszone światło ze strony wschodniej, w południe są w pełnym słońcu, po południu oświetlane są ze strony zachodniej. Podczas wyjątkowo upalnego lata trzeba czasem stosować cieniowanie, bo intensywne słońce może powodować poparzenia liści i zasychanie roślin w wyniku nadmiernej i zbyt szybkiej utraty wody z podłoża.

Balkon zachodni oświetlony jest najintensywniej po południu. Słońce utrzymuje się tu aż do zachodu i nie świeci już tak intensywnie, więc nie występuje na nim nadmierne ryzyko przegrzania i przypalenia roślin - jak na balkonie południowym.
Na tych balkonach najlepiej będą rosły petunie, surfinie, begonie wielkokwiatowe, nasturcje, a także pelargonie z odmian stojących i pnących. Dobrze tolerują też takie oświetlenie aksamitki, bratki, cynie, a także pnąca fasola, kolorowy groszek i kobea. Koleusy - z wielobarwnymi, ozdobnymi liśćmi bardzo dobrze uzupełnią wymienione gatunki, które kwitną aż do pierwszych mrozów.

Można je skomponować z małymi żółtymi kwiatkami, zwanymi sanvitalią lub pnączami, np. lobelią, bakopą, rumiankiem. Tworzą wtedy wielobarwne kompozycje. Niektóre z nich lepiej wstawić do skrzynki z doniczkami, bo wyjaławiają ziemię.
Balkony zacienione

W ciągu dnia do balkonów północnych dociera najmniej promieni słonecznych. Rośliny balkonowe są nasłonecznione jedynie z samego rana oraz późnym popołudniem. W ciągu dnia dociera do nich równomiernie rozproszone światło, więc temperatura przez cały dzień jest wyrównana. Nie występuje ryzyko przegrzania roślin.

Balkon wschodni oświetlony jest wczesnym rankiem aż do południa. Od południa do roślin balkonowych dociera już tylko rozproszone światło. Promienie słoneczne są łagodne, jednak dla roślin są wystarczającym źródłem światła. Na balkonie wschodnim nie ma silnych i zimnych wiatrów - tak jak na balkonie północnym. Jest też mniejsze ryzyko przymrozków.

Wybór roślin cieniolubnych jest znacznie mniejszy niż kwiatów światłolubnych, ale stworzenie kwitnącego ogrodu na balkonie nie będzie trudne. Idealnym stanowiskiem dla nich jest wystawa wschodnia i południowo-wschodnia, dobrym - wystawa północna. Mniej słońca potrzebują m.in. begonie, hortensje, niezapominajki, powoje, fuksje, niecierpki, wilce, barwinek pospolity. Dobrze rosną też stokrotki i bratki, które generalnie nie są roślinami zbyt wymagającymi i dzielnie znoszą także bardzo trudne warunki atmosferyczne.

Poza tym bardzo ważne jest i to, czy miejsce jest zaciszne, czy też przewiewne. Stałych przeciągów nie boją się bratki, aksamitki, lobelie, bukszpany, rozchodniki, stokrotki lub szałwia. Warunków zacisznych wymagają natomiast np. begonie, surfinie, werbeny, bakopy albo ozdobny tytoń.

Zapach aż głowa boli

Ważnym kryterium doboru roślin jest też nasza wrażliwość na zapachy. Jeśli jesteśmy na niektóre uczuleni lub zbyt intensywna woń powoduje duszności i bóle głowy, powinniśmy unikać pewnych gatunków roślin, np. aksamitek. Jeżeli natomiast uwielbiamy relaks w otoczeniu naturalnych kwiatowych i ziołowych aromatów, możemy posadzić na balkonie maciejkę, lawendę, pelargonie, pachnący groszek, szałwię, bazylię, róże, oleandry, a nawet ozdobne słoneczniki.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!