Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast - Karabach: Zagramy lepiej i awansujemy! - Podgórski

Tomasz Kuczyński
Gliwiczanie trenowali na stadionie przy Okrzei wczoraj przed południem w upalnym słońcu
Gliwiczanie trenowali na stadionie przy Okrzei wczoraj przed południem w upalnym słońcu Arkadiusz Gola
Tydzień temu gliwiczanie pierwszy raz w historii zagrali w europejskich pucharach. Dziś pierwszy raz wystąpią w europejskich rozgrywkach przed własną publicznością i w przypadku awansu pierwszy raz będą w III rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej. Brzmi zachęcająco? Pozostaje "tylko" wyeliminować Karabach Agdam z Azerbejdżanu, z którym Piast przegrał w Baku 1:2.

- Przygotowujemy się pod każdym względem, aby niczego nie przeoczyć, nie zostawić nic przypadkowi, po to, aby awansować do następnej rundy. Ten cel jest bardzo trudny do realizacji, ale w naszym zasięgu - ocenił trener Piasta Marcin Brosz.

Ekipa Karabachu przyleciała czarterem na Śląsk w środę i zamieszkała w jednym z gliwickich hoteli. Wysłannik Azerów jest w Gliwicach od niedzieli i to on zastrzegł, żeby nie podawać mediom nazwy hotelu.

- Goście z Azerbejdżanu nie mają specjalnych życzeń - mówił rzecznik Piasta Mateusz Małek. - Nie przywieźli swojego kucharza, wcześniej podali w hotelu swoje menu. Po meczu spędzą jeszcze jedną noc w Gliwicach.

Trener Piasta docenia rywali, podkreślając, że wiele zależy od postawy gliwiczan.

- Już przed pierwszym meczem wiedzieliśmy, że Karabach ma w składzie Brazylijczyków, reprezentantów Gruzji, Macedonii, Albanii, Azerbejdżanu. I to się nie zmieni. Pierwszy mecz, przed którym było trochę niewiadomych, jest za nami. Teraz koncentrujemy się na rewanżu. Zagramy naszą piłkę. Piast ma być Piastem, niezależnie z kim gra. W pucharowych dwumeczach bardzo ważne jest, aby nie stracić bramek, ale chcemy zagrać ofensywne. To raczej nie będzie mecz na 0:0. Zapowiada się wymiana ciosów, bo siła obu tych drużyn opiera się na ofensywie - podkreślał Brosz.

Na pytanie, czy Piast trenuje też rzuty karne, trener znacząco się uśmiechnął i odparł: - Proszę następne pytanie. Szybko dodał: - Wszystko bierzemy pod uwagę.

W czasie konferencji prasowej dziennikarze prosili, aby Karabach Agdam porównać do poziomu drużyn z naszej ligi.
- Nie chcę dokonywać takich porównań, ale sami zobaczycie w czwartek jakich piłkarzy ma Karabach - przekonywał Brosz. - Często mamy takie spojrzenie, że zespół z Azerbejdżanu oznacza inny poziom. Inaczej patrzyliśmy na ten zespół, gdy lecieliśmy do Baku, a inaczej wracając. Najlepiej jest jednak przyjść na nasz stadion i zobaczyć na własne oczy, bo jestem przekonany, że będzie co oglądać.

- W naszej lidze Piast spokojnie mógłby walczyć o podium - stwierdził natomiast trener Karabachu Gurban Gurbanow. - Szanse oceniam 50 na 50. Jesteśmy przygotowani nawet na karne, ale chcemy awansować w regulaminowym czasie gry.
W przypadku awansu Piast zagra najprawdopodobniej z Anorthosisem Famagusta. Cypryj-czycy w pierwszym meczu pokonali Gefle 3:0. - Nasz wysłannik będzie oglądał rewanż w Szwecji - zdradził trener Piasta.

Mecz Piasta z Karabachem transmitować będzie Orange Sport. Sędzią spotkania jest Bułgar Stanislaw Todorow.
Wczoraj z Piastem trenował urodzony w Liberii, holenderski napastnik Collins John, który grał m.in. w angielskim Fulham.
- Owszem, jest z nami, ale my żyjemy teraz innymi wydarzeniami - uciął temat Brosz.

Rozmowa z Tomaszem Podgórskim, kapitanem Piasta

Jak przebiegły przygotowania do pucharowego meczu?
W standardowy sposób, choć wiele czasu na regenerację po niedzielnym meczu ligowym z Cracovią nie mieliśmy. Doszliśmy już do siebie pod względem fizycznym, mamy zresztą szeroką kadrę. Palimy się do gry i z optymizmem spoglądamy na czwartkowy mecz.

Skąd ten optymizm?
Przeszliśmy szybką lekcję w pierwszym meczu, jesteśmy bogatsi o te doświadczenia. Mamy nadzieję, że w czwartek zagramy dużo lepiej niż w Baku i awansujemy. Bardzo fajnie, że zespół zareagował po pierwszej porażce w sezonie i wygraliśmy w lidze z Cracovią. Ten mecz podniósł nasze morale i każdy z nas jest gotowy na to, aby pokonać też Karabach.

Jak Piast musi zagrać?
Zagramy troszeczkę inaczej niż w Azerbejdżanie, bardziej odważnie, musimy przecież wygrać. Ważne jest też, aby nie stracić gola.

Nie narzekacie na porę meczu? Może być gorąco.
Nie zwracamy uwagi na takie przyziemne rzeczy. Pora rozegrania spotkania jest taka sama dla nich, jak i dla nas.

*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Plaże nudystów na Śląsku i woj. śląskim: LISTA i ZDJĘCIA
*Wampiry z Gliwic miały kocie twarze ZOBACZ ZDJĘCIA i USTALENIA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!