Pierwsza kocia kawiarnia w Katowicach. Kiedy zostanie otwarty Koci Zaułek?

Pierwsza kocia kawiarnia w Katowicach powstaje przy ul. Damrota

Pani Małgorzata Majka - pomysłodawczyni - kocha koty i wszystko co z nimi związane. Zainspirował ją pewien hotel w Maroku, w którym koty były dosłownie wszędzie i nie odstępowały jej na krok. Miejsce powstało z myślą o osobach, które z różnych przyczyn nie mogą opiekować się tymi zwierzakami.

Koci Zaułek to kawiarnia połączona z bistrem. Lokalizacja nie jest skomplikowana - to tylko 5 minut spacerem od katowickiego rynku.

Pani Małgorzata nawiązała współpracę z Fundacją Przystanek Schronisko, która angażuje się w pomoc przy katowickim schronisku dla bezdomnych zwierząt.

Lokal składa się z dwóch pięter (0 i -1) i został podzielony na części: pierwsza z nich będzie kocim azylem, do którego żaden z gości nie będzie miał wstępu. W drugiej części umieszczone zostaną zabawki, drapaki i półki do wspinania. Właśnie tam klienci spędzą najwięcej czasu: pobawią się z czworonogami i napiją się kawy. Do trzeciej części dostęp będą mieli tylko goście.

W planach są także spotkania z behawiorystą, weterynarzem i ludźmi z kociego świata, a także warsztaty dla dzieci - kulinarne i edukacyjne. To bardzo ważne, aby dzieci od najmłodszych lat wiedziały, jak te zwierzaki traktować.
Nie możemy jednak zabrać do kawiarni własnego kota. Będzie to miejsce stworzone do promowania adopcji i integracji mieszkających tam kociaków.

Do wyremontowania i przystosowania kawiarni potrzeba było 45 tysięcy złotych. Zorganizowano więc kampanię crowdfundingową, mającą na celu uzbieranie brakującej kwoty. Darczyńcy stanęli na wysokości zadania, na konto wpłynęło 1177 wpłat, czyli 46 462 zł, co dało 103% osiągniętego celu.

11 lipca kocia załoga została skompletowana. W jej skład wchodzi 10 czworonogów, a ich wiek jest bardzo zróżnicowany. W kawiarni spotkamy się m.in. z 12-letnią kotką, trzema 2-miesięcznymi kociakami i dwoma około rocznymi kotkami.

W lokalu pracować będą kucharze wraz z pomocą kuchenną, bariści, kelnerki i opiekunowie, którzy zajmą się małymi lokatorami.

Nazwy serwowanych napojów i potraw będą inspirowane kotami. Oprócz kawy zamówimy przekąski i desery. W menu znajdą się też posiłki dla wegan i wegeterian.

Wygląda na to, że musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Otwarcie kawiarni opóźnia się z powodu remontu i zmiany składu ekipy. Ale Pablo, Milka i Placek oraz pozostałe kotki trafią do lokalu już pod koniec tygodnia. Wszystko będzie zależało właśnie od nich: nie wiadomo, jak szybko się zaaklimatyzują, a nie każdy kot dobrze czuje się w nowym miejscu. Koci Zaułek najprawdopodobniej zostanie otwarty na przełomie lipca i sierpnia. Trzeba zaznaczyć, że pomysł przywitał się z ogromnym zapałem Ślązaków, a fanpage nieotwartej jeszcze kawiarni ma już ponad 11 tysięcy obserwujących.

Kocie kawiarnie są już w Krakowie i Trójmieście, ale podobne miejsca znajdziemy także w Singapurze, Wielkiej Brytanii, Francji, Tokio, Malezji, Austrii, Tajlandii, Hiszpanii i we Włoszech. Można również wybrać się na japońską kocią wyspę Tashirojimę, gdzie kocia populacja aż 4-krotnie przewyższa ludzką. Jeśli jednak nie mamy pieniędzy na podróże, lubimy koty i możemy stworzyć godne dla nich warunki - warto wybrać się do schroniska i zaadoptować własnego czworonoga.

Moda uliczna w Katowicach: Zobacz, co tu się dzieje

Wracają upały: Prognoza 16-dniowa Tomasza Zubilewicza

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.