Pierwsza Komunia Święta w Mysłowicach Wesołej w małych grupach i bez gości. Dzieciom towarzyszyli tylko rodzice

Mimo epidemii koronawirusa, rozpoczęły się pierwsze komunie święte. Część proboszczów parafii archidiecezji katowickiej przełożyła uroczystości na wrzesień. Są jednak i takie, gdzie rodzice uzgodnili z katechetami i kapłanami, że uroczystości odbędą się jeszcze wiosną.

Pierwsze miały miejsce minionej niedzieli, 10 maja, w parafii Matki Bożej Fatimskiej w Mysłowicach-Wesołej. Pierwszą komunię świętą przyjęło tam 30 dzieci.

- Dzieci zostały podzielone na grupy 10-osobowe. Towarzyszyć im mogli rodzice, w wyjątkowych wypadkach jeszcze rodzic chrzestny. Wszystko zostało zorganizowane tak, aby zachować należytą odległość i zgadzał się limit osób, które mogą przebywać w kościele. W naszej parafii wynosi on 60 osób - podkreśla ks. Krzysztof Smołka, proboszcz parafii w Wesołej.

Jak zapowiada proboszcz, do końca czerwca w parafii - w dni powszednie - odbędą się jeszcze cztery uroczystości, podczas których dzieci przystąpią do pierwszej komunii świętej indywidualnie. Decyzję w tej sprawie ksiądz pozostawiał każdorazowo rodzicom. Jak zapewnił, z niedzielnej uroczystości - pomimo jej niezwykle kameralnego charakteru - dzieci wyszły zadowolone.

Wytyczne, jakimi powinni kierować się duchowni w kwestii organizowania pierwszych komunii świętych, wydał w nowym zarządzeniu w minionym tygodniu abp Wiktor Skworc.

"Ze względu na niemożliwość określenia czasu zakończenia pandemii, polecam proboszczom zorganizowanie w najbliższym czasie uroczystości wczesnej i pierwszej Komunii św. w ścisłej współpracy z rodzicami i katechetami dla pojedynczych lub kilku rodzin, tak by zachować obowiązujące zasady sanitarne" - podkreślił w dokumencie abp Skworc.

Odkładanie i planowanie uroczystości komunijnej dla części lub całej grupy dzieci na bliżej nieokreśloną przyszłość, zdaniem metropolity katowickiego, nie będzie służyło duchowemu dobru dzieci. Zaznaczył jednak, że ostateczną decyzję powinni podjąć w tej sprawie rodzice w porozumieniu z proboszczem.

Abp Skworc podkreślił także, że rodziców i dzieci komunijne należy roztropnie pouczyć o formie przyjęcia Komunii św. na rękę i wyjaśnić racje. Przypomniał, że mając na względzie poważne zagrożenie zdrowia i życia, proboszczowie powinni w parafiach stosować wyłącznie nadzwyczajną formę spowiedzi. To znaczy po uprzednim osobistym umówieniu się, w przewietrzonym miejscu, poza konfesjonałem, z zachowaniem dystansu, a także masek ochronnych. Miejscem takiej spowiedzi może być salka parafialna bądź inne pomieszczenie pozwalające zachować dyskrecję.