Wszystko działo się we wtorek 10 października, po godzinie 21, w dzielnicy Ligota. Kobieta nagle wyszła na balkon i wyrzuciła kota. Zwierzę spadło na chodnik, co zauważyli przechodnie. Zawieźli kota do weterynarza, a o zdarzeniu poinformowali policjantów.
Kobieta tłumaczyła, że zdenerwowała się na kota. 41-latka nie została jeszcze przesłuchana, ponieważ była pod wpływem alkoholu. Obecnie przebywa w izbie wytrzeźwień. 11-letnią dziewczynką zajęła się starsza siostra.
- 41-letnia kobieta odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem. Będziemy również sprawdzać czy naraziła swoje 11-letnie dziecko na niebezpieczeństwo - przekazała kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 2 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu III Policji w Katowicach.
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek
**
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
POLECAMY TWOJEJ UWADZE
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT
Katowice stawiają na rowery miejskie. Jak wypożyczyć rower?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?