Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Piasta Gliwice wracają na własne boisko

Redakcja
mikołaj suchan
Po trwającej ponad rok przerwie piłkarze gliwickiego Piasta zagrają w sobotę mecz na własnym, nowym stadionie. Rywalem w meczu 18. kolejki 1. ligi będzie Wisła Płock. Stadion kosztował niemal 60 mln zł.

Stadion stanął na miejscu poprzedniego, zupełnie wyburzonego. Jego zadaszone, stojące tuż obok murawy trybuny mają 10 tysięcy miejsc. Z myślą o VIP-ach przygotowano 192 miejsca i salę restauracyjną. W trzygondygnacyjnym budynku znajdują się m.in. szatnie, pomieszczenia dla sędziów i sala rozgrzewkowa. Widownia starego stadionu mieściła cztery tysiące ludzi.

ZOBACZ ZDJĘCIA NOWEGO STADIONIU PIASTA GLIWICE

- Mamy już stosowne zgody policji, straży pożarnej i prezydenta miasta. W ciągu trzech dni sprzedanych zostało 4300 biletów na sobotni mecz - powiedział rzecznik klubu Przemysław Plisz.

Piast na półmetku sezonu zajmuje czwarte miejsce w tabeli 1. ligi.

Budowa stadionu rozpoczęła się 28 września 2010. Inwestycję rozpoczęto po spadku zespołu z ekstraklasy. Swój ostatni mecz na własnym boisku piłkarze Piasta rozegrali 26 września 2010, kiedy pokonali Wartę Poznań 4:0.

ZOBACZ NA FILMACH JAK POWSTAWAŁ STADION PIASTA GLIWICE

Gliwiczanie rozgrywali swoje "domowe" mecze w Wodzisławiu Śląskim, a w rundzie jesiennej pozamieniali się z rywalami i grali głównie na wyjeździe. PAP

* CZYTAJ KONIECZNIE
RYJEK 2011 - WIDEO Z NAJLEPSZYMI SKECZAMI RYBNICKIEJ JESIENI KABARETOWEJ I ZDJĘCIA ZZA KULIS - ZOBACZ KONIECZNIE I BAW SIĘ DOBRZE
CZY STADION ŚLĄSKI POWINIEN ZMIENIĆ NAZWĘ? SPRAWDŹ, KTÓRE FIRMY SA ZAINTERESOWANE OBJĘCIEM PATRONATU

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!