Piotr Trząski: drogi, szkoły, przedszkola, domy seniora nie mają barw politycznych

Jak wyglądały pierwsze miesiące pana pracy podczas pełnienia funkcji?

W momencie kiedy zostałem powołany 28 lutego 2023 roku na pełnomocnika okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 80 Katowice, była to dla mnie wyjątkowa chwila. Powołanie odebrałem z rąk pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, w obecności m.in. pana premiera Mateusza Morawieckiego oraz sekretarza generalnego pana Krzysztofa Sobolewskiego. Pierwszym wyzwaniem było prowadzenie pierwszego w województwie śląskim spotkania w ramach trasy programowej Prawa i Sprawiedliwości z panem Grzegorzem Pudą, ministrem funduszy i polityki regionalnej. W tym czasie w Katowicach miało miejsce wiele ciekawych spotkań. W marcu tego roku odbyło się bardzo merytoryczne spotkanie z panem Markiem Wesołym, wiceministrem w Ministerstwie Aktywów Państwowych, dotyczące bezpieczeństwa energetycznego.

W kwietniu miało miejsce kolejne spotkanie z panem Januszem Cieszyńskim, ministrem cyfryzacji, oraz panem Adamem Andruszkiewiczem, sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, które dotyczyło bezpieczeństwa w sieci. Do Katowic przyjechał również pan Paweł Jabłoński, wiceminister w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, by porozmawiać o sytuacji na arenie międzynarodowej. Na wszystkich tych spotkaniach obecni byli członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.

Jak wygląda pana aktywność polityczna?

Moja działalność jest bardzo urozmaicona, jestem aktywny w wielu obszarach działalności politycznej. Między innymi na placu Lecha i Marii Kaczyńskich zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy Prawo oświatowe „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”. Nasza akcja została bardzo pozytywnie przyjęta przez mieszkańców Katowic. Jako PiS Katowice zawsze jesteśmy również obecni na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej. Teraz w sposób szczególny należy pamiętać, że śp. prezydent Lech Kaczyński, który zginął w Smoleńsku, zawsze myślał o Polsce, pracował dla niej ze wszystkich sił i warto to podkreślać.

Zostawił po sobie też wielki testament do spełnienia - dbanie o wolną, suwerenną, solidarną i silną Polskę. Jako pełnomocnik okręgowy PiS aktywnie uczestniczę we wszystkich działaniach informacyjnych w Katowicach. Współorganizuję cykl spotkań z wyborcami w ramach trasy „dotrzymanego słowa”. Ściśle współpracuję z panią minister Bożeną Borys-Szopą, ministrem Markiem Wesołym, ministrem Jerzym Polaczkiem oraz panem posłem Wojciechem Szaramą.

W Katowicach minister Marek Wesoły odbył szereg ważnych rozmów nt. zmian w zapisach rozporządzenia metanowego, które proceduje Parlament Europejski, a premier Mateusz Morawiecki, również w Katowicach, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego ogłosił nawiązanie współpracy z Microsoftem. Kwestie związane z transformacją energetyczną i rewolucją cyfrową to jedne z najważniejszych tematów debat w Europie i na świecie, a w ostatnich miesiącach różne kluczowe decyzje zostały podjęte na Śląsku. Czy możemy mówić o pewnej decentralizacji działań rządu?

Bardzo się cieszę, że możemy liczyć na wsparcie pana premiera Mateusza Morawieckiego, który bardzo dobrze rozumie potrzeby naszego regionu, zarówno pod kątem społecznym, jak również biznesowym. W sprawach najważniejszych dla Śląska jesteśmy w stałym kontakcie z panem premierem Mateuszem Morawieckim. Każdy polityk Prawa i Sprawiedliwości aktywnie działający na rzecz naszego województwa jest wsparciem dla działań w regionie. Takim politykiem jest minister Marek Wesoły, którego aktywność w budowie rozwoju gospodarczego ziemi śląskiej jest bardzo wysoka.

Znajduje to odzwierciedlenie w liczbie inwestycji realizowanych w Polsce.

Bardzo często, gdy planowane były inwestycje, ich zasadność była podważana przez polityków opozycji, w szczególności przez polityków Platformy Obywatelskiej. W momencie kiedy inwestycje zostały ukończone, nie mieli już de facto nic do powiedzenia. Tylko Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem tego, że sprawy niezwykle ważne dla Polaków będą prowadzone w dobrym kierunku. Doskonałym tego przykładem jest chociażby zapowiadana inwestycja Intela w Polsce o wartości 20 mld złotych, która zaowocuje tysiącami nowych miejsc pracy, w obszarach najnowocześniejszych technologii. Polska jest jedna, mówimy to od lat, ale w polityce tak jak w życiu ważniejsze są czyny, nie słowa. Drogi, mosty, szkoły, przedszkola, place zabaw czy domy seniora nie mają żadnych barw politycznych. Są budowane pod biało-czerwoną flagą, która nas wszystkich łączy.

Udział środków centralnych jest znaczny również w wielu innych inwestycjach realizowanych przez samorządy.

Budżet na przestrzeni ostatnich lat wzrósł, m.in. dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego za sprawą rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wszystkie te działania podkreślają nieporównywalną jakość między tym, co było, a tym, co jest.

Środki, które udało się zgromadzić w budżecie, poza inwestycjami przeznaczane są również na programy społeczne takie jak 500+.

Jeżeli chodzi o 500+, to politycy opozycji, a szczególnie Platformy Obywatelskiej, zawsze byli wrogami tego programu. Nigdy go nie popierali i do dnia dzisiejszego nic się w tej sprawie nie zmieniło. To programy, jak m.in. 500+, które stanowią ważne wsparcie dla milionów Polek i Polaków. Od 1 stycznia 2024 roku program 500+ zmienia się w program 800+ dzięki przyjętej przez rząd ustawie dotyczącej waloryzacji tego świadczenia.

Skąd jest to przekonanie, że Platforma Obywatelska jest przeciwna temu programowi? Przecież prominentni politycy tej partii licytują wyżej niż Prawo i Sprawiedliwość, przekonując, że wsparcie powinno być jeszcze większe.

Dziś po raz kolejny składają obietnice bez pokrycia, nawet nie wskazują źródeł finansowania swojej ustawy. Od lat gardzą tymi, którzy z tych programów korzystali.

Warto przypomnieć słowa Donalda Tuska, który powiedział „nie chodzi nawet o pięćset plus, tylko o cały system wsparcia, który bardzo często oznacza wsparcie dla nicnierobienia”. Donald Tusk nie ma już nic do zaproponowania i ludzie nie nabiorą się już na jego kłamstwa.

Ostatnio pojawił się nowy problem społeczny zagrażający wewnętrznemu bezpieczeństwu Polaków. „Przymusowa relokacja” migrantów. Jakie jest pana stanowisko w tej sprawie?

Oczywiście, popieram propozycję przeprowadzenia referendum pozwalającego się wypowiedzieć Polakom w tej sprawie. Członkowie Prawa i Sprawiedliwości jasno i wyraźnie sprzeciwiają się proponowanym przez urzędników KE rozwiązaniom. Dajemy temu wyraz podczas spotkań z wyborcami i podczas licznych konferencji prasowych, na których jasno prezentujemy stanowisko w tej sprawie. Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem, że Polska nie zgodzi się na przymusowe relokacje migrantów, podejmując zawsze odważne decyzje w sprawie gwarancji bezpieczeństwa naszych obywateli.