Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pluszowe maskotki na kroplówki pojawią się w szpitalach? To pomysł z Sosnowca

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Pluszowe maskotki mogłyby zasłaniać kroplówki w szpitalach, w których znajdują się dzieci. W ten sposób mali pacjenci czuliby się lepiej
Pluszowe maskotki mogłyby zasłaniać kroplówki w szpitalach, w których znajdują się dzieci. W ten sposób mali pacjenci czuliby się lepiej Damian Żurawski Twitter
Pobyt w szpitalu dla dzieci jest przeważnie nieprzyjemny. My również nie chcemy, by nasze pociechy czuły się źle w obcym miejscu podczas choroby. Damian Żurawski, radny z Sosnowca, zaproponował ciekawe rozwiązanie - zbiórkę pluszaków, za którymi ukryta będzie kroplówka. Pomysł bardzo spodobał się ludziom, którzy są chętni, by przystąpić do akcji. Póki co jednak projekt jest w fazie planów.

Pluszowe misie zasłonią kroplówki dzieci w szpitalach. To pomysł z Sosnowca

Wizyta w szpitalu prawie dla każdego nie jest niczym przyjemnym. Na duży stres narażone są szczególnie dzieci. Coraz częściej wiele szpitali, a także stowarzyszeń czy fundacji wprowadza działania, które mają umilić przebywanie małego pacjenta w placówce. Jednym z takich działań zainspirował się sosnowiecki radny Damian Żurawski, który wyszedł z ciekawym pomysłem. W szpitalach przy łóżkach dla dzieci zawieszane byłyby pluszowe maskotki, za którymi ukryta byłaby w specjalnej siatce kroplówka.

Nie przeocz

- Pomysł na saszetki z misiami, ujrzałem na jednej ze stron internetowych. Jego pomysłodawcą jest 12-letnia Ella Casano, która cierpi na rzadką chorobę autoimmunologiczną. Pomysł sprawdził się w USA. Jestem przekonany, że u nas również się sprawdzi. Niektóre dzieci boją się widoku stojaku z kroplówką. Zakładając misia, dzieci będą spokojniejsze i sam widok będzie bardziej przyjazny - mówi dla DZ.pl Damian Żurawski, radny z Sosnowca.

Swoim pomysłem podzielił się w mediach społecznościowych. Odzew był ogromny. Mnóstwo osób zaczęło zgłaszać, że chce przekazać pluszaki, by podarować dzieciom trochę radości. Pytają o adres, na który mogą przekazać misie czy o ich rozmiar. Póki co, inicjatywa jest w fazie planów. Obecnie w czasie pandemii pomysł może nie do końca przyjąć się w szpitalach. Może okazać się, że muszą to być całkiem nowe maskotki, a nie używane, choć w bardzo dobrym stanie. Te będą same musiały przejść "operacje" - trzeba będzie doszyć do nich siatkę. Radny planuje sam zająć się szyciem.

- Wykonałem kilka telefonów do różnych szpitali, mają skonsultować z zarządem i dać mi odpowiedź. Jeśli okaże się, że w dobie Covidu nie mogą być to używane maskotki, zakupię nowe i doszyję do nich przezroczystą siatkę, tak żeby lekarze mieli swobodny dostęp i będą mogli sprawdzić, jakie lekarstwa otrzymują dzieci - powiedział Damian Żurawski.

Musisz to wiedzieć

Jak przyznaje, pomysł popiera masa ludzi. Być może, jeśli któryś ze szpitali się zgodzi, niektórzy z nich będą chętni wesprzeć zbiórkę pieniędzy na zakup nowych maskotek.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera