Pan Eugeniusz mieszka na jednym z katowickich osiedli. Wiele lat temu, gdy internet nie był jeszcze tak popularny, nasz Czytelnik dał się skusić na ofertę jednej z firm, która dostarczała internet.
- Byłem z nią związany około pięciu lat. Jednak w 2008 roku rozwiązałem umowę. Na rynku działały wtedy już inne firmy, które miały korzystniejsze pakiety - opowiada.
Jakież było jego zdziwienie, gdy w czerwcu tego roku dostał wezwanie do zapłaty od byłego dostarczyciela internetu. - Było to pismo wzywające mnie do uregulowania jakiegoś domniemanego długu - denerwuje się Czytelnik. - Byłem w szoku, bo od pięciu lat, czyli od rozwiązania umowy, dostarczyciel internetu nie kontaktował się ze mną, nie wnosił żadnych zastrzeżeń co do formy zakończenia współpracy lub czegokolwiek innego - podkreśla.
Przedsądowe wezwanie do zapłaty wygląda standardowo. Firma informuje, że nie wpłynęła na ich konto od Eugeniusza L. kwota za dwie niezapłacone faktury. Następnie firma wzywa do zapłaty tej sumy w ciągu siedmiu dni i jak zwykle tradycyjnie grozi, że - w przypadku nieuregulowania długu - skieruje sprawę do sądu.
Nasz Czytelnik nie uregulował długu z dwóch powodów. - Po pierwsze, nie jestem tej firmie nic winien, bo w historii przelewów znalazłem bankowy wyciąg potwierdzający wpłatę za obie faktury. Zawsze dokonywałem tego elektronicznie i jak się okazuje, to się opłacało. Sprawa jest czysta - cieszy się nasz Czytelnik. - Jednak o tym mojego byłego dostawcy inter-netu na razie nie poinformowałem. Napisałem do niego za to pismo, że zgodnie z jednym z artykułów Kodeksu cywilnego, opłaty za usługi telekomunikacyjne przedawniają się po trzech latach! A ta firma widać liczy na niewiedzę swoich byłych klientów! - denerwuje się.
Na pismo, w którym nasz Czytelnik informuje firmę, że nie jest zobowiązany do uregulowania zapłaty, jeszcze nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
Zarzut przedawnienia trzeba podnieść. Musisz odpowiedzieć na pismo
Jerzy Sozański, miejski rzecznik konsumentów w Katowicach:
Czytelnik, który otrzymał wezwanie do zapłaty rachunku sprzed pięciu lat dotyczącego usługi internetowej, ma zupełną rację twierdząc, że to roszczenie uległo przedawnieniu.
Jeden z artykułów Kodek-su cywilnego wyraźnie mówi, że termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe - a takim są usługi telekomunikacyjne - wynosi trzy lata.
Jeżeli otrzymaliśmy więc wezwanie do zapłaty rachunku sprzed - przykładowo - dwóch lat, to powinniśmy ten dług uregulować. Jeżeli jednak rachunek jest starszy niż trzy lata - to roszczenie jest przedawnione.
Trzeba pamiętać jednak o tym, żeby zarzut przedawnienia podnieść. Jeżeli dłużnik stwierdzi, że wierzyciel się spóźnił, to i tak powinien odpisać na to pismo, skierować do wierzyciela krótkie oświadczenie o przedawnieniu roszczeń.
Do rzeczników trafiają pytania od konsumentów w sprawie przedawnienia roszczeń. Ostatnio mamy jednak coraz więcej spraw dotyczących działalności E-sądu. Wierzyciele kierują do E-sądu pozwy o zapłatę, a sąd wydaje nakazy za-płaty. Zdarza się, że dłużnicy otrzymując ważne pisma, nie zapoznają się z nimi albo bagatelizują je. Dopiero później dostając nakaz zapłaty i szukają ratunku w innych instytucjach.
Tymczasem dłużnik może wnieść sprzeciw i postępowanie w danej sprawie będzie toczyć się w zwykłym trybie. Trzeba jednak zareagować w odpowiednim momencie, nie bagatelizować pism do nas przychodzących.
Jak brzmi dokładnie artykuł 118 Kodeksu cywilnego?
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. MOKR
*Superbudowa 2013. Najlepsza inwestycja woj. śląskiego ZOBACZ
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: ZDJĘCIA, WIDEO, KONTROWERSJE
*Groby wampirów odkryto w Gliwicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?