Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Górnik Łęczna: Górale w polskim klasyku zremisowali z liderem Fortuna 1. Ligi ZDJĘCIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Górale z Bielska-Białej stoczyli na swoim stadionie zacięty pojedynek z prowadzącym w tabeli Górnikiem  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Górale z Bielska-Białej stoczyli na swoim stadionie zacięty pojedynek z prowadzącym w tabeli Górnikiem Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Kamil Loranczyk
W rozegranym 22 września meczu otwierającym 9. kolejkę Fortuna 1. Ligi piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała zremisowali z Górnikiem Łęczna 1:1. Górale prowadzili do przerwy w klasyku polskiej piłki, ale po zmianie stron przodownik tabeli doprowadzili do wyrównania i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Łęcznianie po tym remisie stracili fotel lidera. Zobaczcie zdjęcia z meczu Podbeskidzie - Górnik Łęczna.

Podbeskidzie - Górnik Łęczna: Górale w polskim klasyku zremisowali z liderem Fortuna 1. Ligi

Piłkarze Podbeskidzia zremisowali trzeci z rzędu mecz Fortuna 1. Ligi. W spotkaniu uchodzącym za polski klasyk Górale podzielili się punktami z prowadzącym dotąd w tabeli Górnikiem Łęczna. Goście po tym remisie spadli na drugie miejsce oddając fotel lidera Odrze Opole.

Mecze Podbeskidzia z Łęczną uchodziły kiedyś za najnudniejsze w naszej lidze i stały się nawet obiektami memów oraz żartów. Po spadku do I ligi potyczki obu drużyn są jednak bardzo zacięte i zyskały status polskiego klasyku.

Otwierający 9. kolejkę spotkań mecz w Bielsku-Białej lepiej zaczęli gospodarze. Najpierw po strzale Bartosza Bidy piłka wylądowała na porzeczce Górnika, a tuż przed przerwą sędzia Piotr Urban za faul Adama Dei na Lionelu Abate podyktował rzut karny dla Górali.

Do ustawionej na 11 m piłki podszedł Michał Janota. Strzał kapitana bielszczan obronił bramkarz łęcznian Maciej Gostomski, ale wobec dobitki Janoty był już bezradny i Górale udokumentowali swoją przewagę do przerwy jednobramkowym prowadzeniem.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU PODBESKIDZIE - GÓRNIK ŁĘCZNA

Po zmianie stron lider tabeli, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał, ruszył do odrabiania strat. Górnik szybko wyrównał, a strzelcem gola był Piotr Starzyński. Młodzieżowiec z Łęcznej zachował zimną krew pod bramką rywali i płaskim strzałem pokonał stojącego w bramce Słowaka Patrika Lukaca.

Remis nie zadowalał żadnej z drużyn i obie próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po stronie gospodarzy groźnie strzelali Bida, Abate i Janota, natomiast po stronie gości sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Fryderyk Janaszek. Polski klasyk po raz drugi w tym roku zakończył się jednak podziałem punktów. Górale na ligową wygraną czekają już ponad miesiąc.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 1:1 (1:0)

Bramki 1:0 Michał Janota (43), 1:1 Piotr Starzyński (52)

Sędziował Piotr Urban (Warszawa)

Żółte kartki Sitek (Podbeskidzie) – Pawlik, Żyra (Łęczna)

Widzów 3.011

Podbeskidzie Lukac – Ziółkowski, Mikołajewski, Hlavica, Chlumecky - Bida (78. Banaszewski), Janota, Jodłowiec, Kisiel (63. Kolenc), Sitek (78. Milasius) - Abate (90+1. Kadrić).

Łęczna Gostomski – Pawlik (88. Cisse), De Amo, Klemenz, Grabowski - Starzyński (70. Janaszek), Deja, Kryeziu, Żyra, Gąska (76. Dziwniel) - Podliński (88. Bednarczyk).

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera