Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Ruch 1:1 Górale nadal bez wygranej [RELACJA + ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Piłkarze Podbeskidzia nadal muszą czekać na zwycięstwo na swoim stadionie. W 19. kolejce ekstraklasy Górale zremisowali z Ruchem Chorzów 1:1 (1:0)
Piłkarze Podbeskidzia nadal muszą czekać na zwycięstwo na swoim stadionie. W 19. kolejce ekstraklasy Górale zremisowali z Ruchem Chorzów 1:1 (1:0) Łukasz Klimaniec/Dziennik Zachodni
Piłkarze Podbeskidzia nadal muszą czekać na zwycięstwo na swoim stadionie. W 19. kolejce ekstraklasy Górale zremisowali z Ruchem Chorzów 1:1 (1:0). Obie bramki padły po rzutach karnych. Bielszczanie są jedynym zespołem, który w tym sezonie nie wygrał przed własną publicznością.

Problemem Podbeskidzia są kontuzje. Od dłuższego czasu nie mogą grać podstawowi zawodnicy Damian Chmiel, Anton Sloboda, Bartłomiej Konieczny, ostatnio dołączył do nich Marek Sokołowski. Podczas rozgrzewki okazało się, z Ruchem nie może zagrać także Adam Mójta. Zastąpił go Frank Adu Kwame. Dodatkowo za kartki nie mogli zagrać Adam Deja i Kristian Kolcak. W składzie Podbeskidzia pojawił się za to Celestine Lazarus, który do tej pory w barwach Górali rozegrał zaledwie jedno spotkanie. Nigeryjczyk zagrała w 3. kolejce z Cracovia, potem leczył kontuzję.

Trener Robert Podoliński zmuszony był sięgnąć do rezerw. Od pierwszych minut zagrał Dariusz Kołodziej. Wychowanek Hutnika Kraków ostatnio mało grał, ale w 14 minucie przypomniał się kibicom. Po faulu Martina Konczkowskiego na Jakubie Kowalskim Kołodziej pewnym strzałem z 11 metrów pokonał bramkarza Ruchu.

Po kwadransie Podbeskidzie prowadziło 1:0, ale nie zrobiło to większego wrażenia na piłkarzach Ruchu. Chorzowianie spokojnie, w swoim stylu rozgrywali swoje akcje i czekali na okazję. Na bramkę Emiljusa Zubasa strzelali Kamil Mazek, Patryk Lipski, ale ich strzały były blokowane.

Po przerwie obrazy gry niewiele się zmienił. Nadal strona atakująca był Ruchu, chorzowianie częściej byli przy piłce. Piłkarze z Chorzowa mogli wyrównać w 58 min, ale po podaniu Łukasza Surmy i strzale głowa Mariusza Stępińskiego dobrze zachował się Zubas. Chorzowianie dopięli swego w 64 min. Kohei Kato na linii pola karnego faulował Macieja Iwańskiego i sędzia po raz drugi w tym meczu podyktował rzut karmy. Pewnym egzekutorem okazał się Stępiński. Do końca meczu, mimo kilku prób z jednej i drugiej strony, wynik już nie uległ zmianie. Podbeskidzie na zwycięstwo u siebie musi jeszcze poczekać.

Piłkarzy Ruchu wspierała spora grupa kibiców z Chorzowa, którzy nic sobie nie robią z zakazu w meczach wyjazdowych. Podobnie jak w Łęcznej i Gliwicach ponad 1000 kibiców Ruchu dopingowała w Bielsku-Białej swój zespół.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:1 (1:0)

1:0 Dariusz Kołodziej (14-karny), 1:1 Mariusz Stępiński (65-karny)

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów 5372

Podbeskidzie Zubas - Pazio, Nowak, Lazarus, Mójta - Kowalski (70. Jonkisz), Kołodziej, Możdżeń, Kato - Demjan, Szczepaniak

Ruch Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Mazek, Surma, Lipski, Iwański, Podgórski (60. Zieńczuk)- Stępiński (82. Efir)

Żółte kartki Pazio - Zieńczuk


*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Mikołaj lata na niebie w saniach zaprzężonych w renifery ZDJĘCIA i WIDEO
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!