MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podolski o meczu Niemcy - Polska: Mieliśmy ten mecz w swoich rękach

Lukas Podolski
Łukasz Podolski nie zagrał w Euro jeszcze nawet minuty
Łukasz Podolski nie zagrał w Euro jeszcze nawet minuty Michael Probst
Lukas Podolski, Urodzony w Gliwicach reprezentant Niemiec, chwali polski zespół. Ocenił, że poziom mistrzów świata osiągnie, gdy biało-czerwoni dojdą do finału.

Jak podsumowałby pan mecz z Polską?
Tak, że nie było za dużo okazji do zdobywania bramek. Polska miała może jedną naprawdę dobrą, tę Arka Milika, gdy miał piłkę na głowie. To musi być gol, a go nie było. No i skończyło się na dobrym wyniku dla Polski i dla Niemiec.

Zgadza się pan z opinią, że w każdym kolejnym meczu z Niemcami biało-czerwoni grają lepiej? Czy ta reprezentacja zbliża się do reprezentacji Niemiec?
To dobra drużyna. Ale czy są bliżej? Jak dojdą do finału i zdobędą mistrzostwo Europy, to może wtedy tak powiem.

Nie jesteście rozczarowani remisem? Jakkolwiek patrzeć to Niemcy są mistrzami świata, a co za tym idzie - faworytami.
Mieliśmy tę grę w ręku. Nasza przewaga w posiadaniu piłki była bardzo duża. Ale brakowało ostatniego podania, strzału. Ale to jest turniej, zdążymy to poprawić. Mamy bardzo dobrą obronę, Jerome Boateng i Mats Hummels to najlepsi obrońcy na świecie. Nic dziwnego, że Robert Lewandowski nie miał szans na gola.

Polacy czymś was zaskoczyli?
Wiemy, jak grają. Wiadomo było, że nastawią się na kontry, tak jak każda drużyna, z którą gramy. Bo wszyscy wiedzą, że jesteśmy bardzo mocni. Ale nastawić się, a zrobić, to coś innego. Polacy to jednak wykonali znakomicie. Podkreślę to raz jeszcze: to dobry zespół.

W ostatnim meczu nadal będzie toczyła się walka o zwycięstwo w grupie. Kto będzie górą?
Na razie to my prowadzimy w tabeli i mam nadzieję, że tak zostanie. Musimy dobrze zagrać z Irlandią Północną i szykować się do kolejnej rundy.

Jak daleko dojdą na tym turnieju Polacy?
Zobaczymy. Najpierw trzeba wyjść z grupy, choć to już właściwie mają, tak jak my. Ale potem jest już tylko pojedynczy mecz, w którym wszystko może się zdarzyć. Ta pucharowa zabawa to całkiem coś innego niż gra w grupie. Na razie te mistrzostwa są dość ciasne, same wyniki 1:0 i 2:1. Wszystko więc jest możliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!