Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półfinał MŚ piłkarek ręcznych: Polska - Holandia 25:30 [RELACJA] Biało-czerwone zagrają o brąz

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Polskie piłkarki ręczne przegrały w półfinale mistrzostw świata z Holandią. Pomarańczowy ekspres po raz drugi w tym turnieju wysoko pokonał drużynę Kima Rasmussena. Biało-czerwone w Danii w niedzielę zagrają o brązowy medal. Nasze panie jeszcze nigdy nie stanęły na podium MŚ.

Przed tygodniem w grupie Holandia wygrała z nami różnicą 11 bramek. Dziś ta przewaga wyniosła pięć trafień, więc postęp w grze naszych jest widoczny. Po raz kolejny okazało się jednak, że Polki nie potrafią grać z drużyną, która jest rewelacją turnieju i po raz pierwszy w historii zagra o złoto MŚ. Pod wodzą Kima Rasmussena biało-czerwone przegrały sześć z siedmiu spotkań z reprezentacją Pomarańczowych.

Kluczem do zwycięstwa tym razem będzie nie tylko skuteczna obrona, ale także dobra gra w ataku, bo każda strata pozwala rywalkom na wyprowadzenie groźnej kontry – mówił przed spotkaniem duński trener Polek. Niestety, jego podopieczne zalecenia szkoleniowca realizowały tylko przez 10 minut. Dzięki skutecznym rzutom obrotowej Patrycji Kulwińskiej Polki przegrywały wówczas tylko jedną bramką (4:5).

Później jednak naszej drużynie przydarzył się przestój i przez 11 minut nie potrafiły poradzić sobie ze sforsowaniem obrony rywalek. Te natomiast po każdym niecelnym lub obronionym rzucie Polek wyprowadzały zabójcze kontry. Bramkarka Tess Wester precyzyjnym podaniem obsługiwała pędzącą przez całe boisko niczym pendolino lewoskrzydłową Michelle Goos, a ta wykorzystywała sytuację sam na sam z bramkarką.

Gdy nie dało się wyprowadzić kontry na naszą bramkę ile sił w nogach pędziła z piłką rozgrywająca Cornelia Groot i celnie rzucała z dystansu. W efekcie po 20 minutach gry Holandia prowadziła 11:4. Kilka skutecznych interwencji Weroniki Gawlik pozwoliło nam na chwilę wrócić do gry i zmniejszyć stratę do czterech trafień. Tuż przed przerwą dała o sobie jednak znać Lois Abbingh posyłając na naszą bramkę piłkę z prędkością ponad 80 km/h i do przerwy Polki traciły do rywalek siedem goli.

Po zmianie stron biało-czerwone zagrały trochę lepiej. Dzielnie nie tylko w obronie, ale także w ataku walczyła Iwona Niedźwiedź. Kilka razy zmniejszały dystans do rywalek do 4-5 trafień, a w 57 min. po rzucie Moniki Kobylińskiej przegrywały tylko 24:27. Na więcej Holenderki wprowadzające na parkiet kolejne rezerwowe już im jednak nie pozwoliły. O naszej porażce przesądziła słaba pierwsza połowa meczu. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Cornelię Groot.

Polska – Holandia 25:30 (8:15)

Polska: Wysokińska, Gawlik - Niedźwiedź 4, Kulwińska 4, Kudłacz-Gloc 5, Zalewska 3, Kocela 3, Kobylińska 4, Zych 1, Achruk 1, Łabuda, Stachowska, Stasiak, Sądej.

Holandia: Wester, van der Wal - Polman 6, Groot 5, Goos 4, Broch 4, Abbingh 3, Knippenborg 2, van der Heijden 2, Snelder 1, Hoekstra 1, Bont 1, Dulfer 1, Malestein.


*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Najbardziej patologiczne miasta w woj. śląskim RANKING 2015
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Makabryczny wypadek w Mierzęcicach na trasie S1: Zginęła matka i ojciec ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!