18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja ma twarz kobiety [NAJLEPSZE RZECZNICZKI POLICJI]

Sławomir Cichy
Rzeczniczki policji w woj. śląskim
Rzeczniczki policji w woj. śląskim ARC
Kobiety są twarzami policji. To one występują przed kamerami, to przez nie przechodzą najważniejsze informacje dla mieszkańców. Poznajcie kariery sześciu najlepszych rzeczniczek policji z woj. śląskiego.

Komendant sosnowieckiej Komendy Miejskiej Policji Andrzej Poprawa zasłynął w ostatnim czasie stwierdzeniem, że kobiety nie nadają się do pracy w policji. Pomijając fakt, że tak seksistowska wypowiedź dyskwalifikuje go jako przełożonego, to komendantowi zwyczajnie ona nie przystoi.

Przedstawiamy zatem kobiety policjantki, które nie tylko są prawdziwymi profesjonalistkami w swoim zawodzie, ale komendant Poprawa mógłby od nich odebrać kilka lekcji kindersztuby, nie mówiąc o szkoleniu, jak powinna wyglądać wzorowa polityka informacyjna komendy. A ma się czego uczyć.

Oprócz wymienionych w dalszej części policjantek warto przypomnieć podinspektor Barbarę Kocurek, rzecznika z KW w Bielsku-Białej w latach 1990-1999. To ona wzięła na siebie ciężar przekonania mieszkańców, że zmiana szyldów z milicji na policję nie jest tylko zabiegiem technicznym. Podinspektor Alicja Hytrek, rzeczniczka śląskiej policji, została w 2001 r. dyrektorem biura prasowego i rzecznikiem MSWiA, a potem rzecznikiem Komendanta Głównego Policji.

Magdalena Szymańska-Mizera

była rzecznikiem Komendy Miejskiej Policji w Katowicach w latach 1999-2007. Otrzymała propozycję objęcia stanowiska oficera prasowego od razu po skończeniu szkoły oficerskiej. Nie ukrywa, że praca rzeczniczki była trudna, ale i bardzo przyjemna.

- Uczyliśmy się tak naprawdę od zera, na swoich błędach, błędach kolegów i koleżanek z całej Polski - mówi Magdalena Szymańska-Mizera.

Wtedy bowiem stanowiska rzeczników prasowych były jedynie w komendach wojewódzkich policji, a dopiero od 1999 roku pojawiły się w komendach miejskich.

- Oczywiście mieliśmy szkolenia teoretyczne i praktyczne, jak na przykład stanąć przed kamerą, ale w miarę upływu czasu nabierało się doświadczenia - dodaje Szymańska-Mizera.

W tamtych czasach nie było stron internetowych komend miejskich, na których pojawiały się informacje dotyczące wypadków, kradzieży i włamań.

- Jeśli cokolwiek wydarzyło się w nocy w Katowicach, byłam ściągana na miejsce zdarzenia. Czasem przez cały dzień musiałam powtarzać ten sam komunikat, bo każdy dziennikarz chciał nagrać to osobno - wspomina była rzeczniczka.

Nie zabrakło też zabawnych sytuacji, kiedy pani Magdalena pełniła funkcję rzecznika. - Jak na przykład o godz. 6 rano na sygnale przez Katowice przejechał radiowóz, od razu miałam telefony: pani Magdaleno, co się dzieje, bo radiowóz jechał na sygnale, albo dziennikarze dzwonili do mnie kiedy miałam wolne i mówili: wiem, że ma pani urlop, ale chciałbym się upewnić… - opowiada pani Magdalena. Była rzeczniczka nadal pracuje w KMP w Katowicach, ale w zespole kontroli. Jest koordynatorem tej komórki organizacyjnej. Martyna Dyszka

Aleksandra Nowara

pracuje w rybnickiej komendzie od... 20 lat. I w tym czasie jedno się nie zmieniło: zarówno gdy w 1993 roku stawiała pierwsze kroki w komendzie, tak i dzisiaj koledzy po fachu oglądają się za nią na korytarzu.

Bo to jedna z bardziej urodziwych pań w mundurze w Polsce. A przy okazji: dobrze się zna na informowaniu dziennikarzy o robocie swoich kolegów, a robi to z powodzeniem od 1999 roku.

- Wtedy nie było komórek i e-maili. Dziś to robota 24 godziny na dobę, ale mi to odpowiada. Lubię to - mówi nam Aleksandra Nowara.

O pani Oli z rybnickiej komendy głośno zrobiło się w 2001 roku, gdy została Miss Śląskiej Policji. Konkurs został ogłoszony w ramach festynu, który uświetnił obchody Święta Policji. W szeregach najpiękniejszych znalazły się nie tylko policjantki, ale także pracownice cywilne. W finałowej rozgrywce Aleksandra Nowara miała pokonała 14 konkurentek.

- Wygrana była bardzo miła - wyjaśniała nam tuż po zdobyciu tytułu z promiennym uśmiechem kom. Nowara dodając, że wolałaby się sprawdzić w bardziej policyjnych konkurencjach, na przykład w strzelaniu.

Wystąpiła nawet u Ewy Drzyzgi w "Rozmowach w toku". - Nie obejrzałam nigdy tego programu. Ale podobno wypadł dobrze - mówi dziś z uśmiechem.

Aleksandra Nowara jest absolwentką resocjalizacji Uniwersytetu Śląskiego. Ukończyła także studia podyplomowe w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. W rybnickiej policji zaczęła pracę w prewencji, najpierw w zespole dla nieletnich, później w prewencji kryminalnej, miała nawet epizod jako p.o zastępcy naczelnika prewencji. Dziś cały czas poświęca na pracy rzecznika prasowego. Wychowuje 15-letnią córkę Martę, którą uwielbia. Zimą szusuje na nartach, latem uwielbia się opalać na plaży. Do tego kino, książka, muzyka, rower. Jacek Bombor

Joanna Lazar

, rzecznik KMP w Częstochowie jest absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.

W policji służy od 22 lat

- Pracowałam w pionach kryminalnym i ruchu drogowego. W kwietniu 2004r zostałam rzecznikiem KMP w Częstochowie. Wiedza związana z służbą w Wydziale Kryminalnym i Ruchu Drogowego jest dla mnie bardzo przydatna na stanowisku rzecznika prasowego KMP - opowiada podinspektor Joanna Lazar.

A co sądzi o swoich kontaktach z mediami?
Od 9 lat współpracuję z mediami lokalnymi i ogólnokrajowymi. Jestem jednym z najstarszych stażem rzeczników w województwie śląskim. Współpracuję z mediami oraz prowadzę stronę internetowa częstochowskiej policji. Dodatkowo wielokrotnie odpowiadam na pytania mieszkańców naszego regionu które są kierowane na służbowego e-mail a także prowadzę różnego rodzaju przedsięwzięcia i uroczystości gdzie organizatorem jest Komenda Miejska Policji.

Jaka jest ta służba?
Zawsze podkreślam że jestem rzecznikiem w policji, w służbie i codziennym życiu jest dla mnie ważna uczciwość, odpowiedzialność. Praca rzeczników jest różnie spostrzegana przez innych, na podkreślenie jednak zasługuje fakt pełnej dyspozycyjności, szczególnie na stanowiskach samodzielnych. Pełniąc samodzielne stanowisko jestem dyspozycyjna 24 godziny na dobę. Wydarzenia nagłe sytuacje wymagające komentarza rzecznika zdarzają się często stad też musimy być dostępni cały czas pod telefonem i liczyć się z koniecznością wyjazdu na miejsce zdarzenia.

Rzecznik kobieta lepiej się sprawdza na tym stanowisku niż mężczyzna?
Różne sytuacje, obecność mediów, w tej chwili już po 9 lat latach pracy na tym stanowisku nie działa aż tak deprymująco, ale taka sytuacja - dla nas rzeczników zawsze wiąże się z ogromną koncentracją, uwagą i stresem. Myślę, że nie ma większego znaczenia czy rzecznikiem jest kobieta czy mężczyzna, liczą się bowiem inne ważne dla tego stanowiska cechy, wymagane na tym stanowisku. ,Podzielam jednak opinię, iż kobieta rzeczniczka ma wpływ na ocieplenie wizerunku naszej formacji. Janusz Strzelczyk

Podinspektor Barbara Kocurek

, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bielsku-Białej w latach 1990 - 1999:

- Zostałam rzecznikiem policji po pierwszych wolnych wyborach, podczas przemianach ustrojowych. Pojawił się wówczas pomysł powołania rzeczników, by przybliżali pracę policji społeczeństwu. I pełniłam tą funkcję do końca województwa bielskiego, do reformy administracyjnej.

Wtedy te kontakty z dziennikarzami były zupełnie inne niż teraz, bardzo bezpośrednie, bo internet jeszcze raczkował. Niektóre gazety potrzebowały informacji na co dzień, więc codziennie przychodzili do mnie dziennikarze lub dzwonili. Jeśli były ważniejsze sprawy, to organizowaliśmy konferencje prasowe. Lubię kontakty z ludźmi, więc mi odpowiadały te spotkania w cztery oczy czy telefonicznie rozmowy. Byłam dla dziennikarzy. Zawsze starałam się każdego traktować życzliwie. Nie wiem czy mi się to udawało. Mam nadzieję, że tak. Trzeba było też mieć wyczucie, co można powiedzieć, a czego nie, bo wiadomo, że dziennikarze chcą wiedzieć jak najwięcej, a policja - ze względu na dobro postępowań - nie zawsze może wszystko powiedzieć w danym momencie. Każdy rzecznik musi mieć wyczucie, ile można podać informacji. Osobiście bardzo ceniłam moje osobiste wystąpienia w radio Delta (już nie istnieje - przyp. red.), bo wtedy mogłam przekazać pewne elementy prewencji.

Teraz jestem emerytką. Prowadzę spokojne życie, ale że jestem kobietą aktywną, to zajmuję się ogródkiem, wnukami, czytam książki. Mam dwa pieski, dwa koty. Jest co robić. Nie nudzę się.

Magdalena Zielińska

była rzeczniczką gliwickiej policji. Rozpoznawalna, bardzo kompetentna i z umiejętnościami godnymi dyplomaty potrafiła pogodzić potrzeby dziennikarzy z wymogami służby. Kamera ją kochała, a dziennikarze byli przeszczęśliwi, gdy to właśnie ona relacjonowała ważne i ciekawe dla nich wydarzenia.

- To było dla mnie wielkie wyzwanie, ale wspominam te lata naprawdę z dużą satysfakcją, poznałam wielu świetnych dziennikarzy, dziś z wieloma pozostaję w kontakcie - podkreśla Zielińska, która dziś pracuje w gliwickiej firmie "INTEX", zajmującej się szkoleniami inżynierskimi.

Do dziś jest doskonale wspomiana przez dziennikarzy jako wzór współpracy dla innych, pełniących podobną funkcję. Także, gdy została oddelegowana do Katowic, gdy dotychczasowa rzeczniczka śląskiej policji, Alicja Chytrek, przeszła do pracy w ministerstwie. Największe zawodowe wyzwanie miało dopiero nadejść - Zielińska została rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.

- Praca rzecznika to była wielka przygoda i wyzwanie, nie bez znaczenia, gdy powołano mnie na to stanowisko, miał fakt, że mam dziennikarskie wykształcenie - opowiada Zielińska. - Musiałam sie nauczyć wielu rzeczy i dzis wiem, że nigdy nie można powiedzieć, że nie ma się tremy, nie czuje strachu przed kamerą. Gdy ktoś idzie na "lajfa" nieprzygotowany, powinien pomyśleć o zmianie pracy - mówi Zielińska.

Miała też inną związaną z zawodem przygodę - była konsultantem policyjnym serialu "Komisarz Alex" i nawet w jednym z odcinków pojawiła się na planie!

Dziś pani Magdalena - z policyjnego punktu widzenia - jest na emeryturze. Jako osoba aktywna, nie wyobrażała sobie jednak bezczynności.

- Moja praca, choć w innej dziedzinie, jest poniekąd związana z tym, co robiłam jako rzeczniczka. Pracuję z ludźmi, staję przed nowymi wyzwaniami. Jestem koordynatorem do spraw współpracy i strategii w gliwickiej firmie "INTEX", która zajmuje się szkoleniami inżynierskimi - mówi pani Magdalena.

Monika Francikowska

z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Obecnie jest naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego. Rzeczniczką została w grudniu 1999 roku i jako rzecznik pracowała do 2010 roku. Teraz podczas nieobecności rzecznika prasowego, pełni jego funkcję.

Jak to się stało, że w 1999 roku została pani rzeczniczką?
Bardzo prozaicznie. Zostałam zaproszona na rozmowę przez ówczesnego komendanta, który zaproponował mi dodatkową funkcję rzecznika, ponieważ wtedy nie było jeszcze etatów dla rzeczników. Zgodziłam się i rzeczniczką Komendy Powiatowej Policji w Będzinie byłam przez 10 lat.

Jak wspomina pani tamtą pracę?
Bardzo dobrze. Przede wszystkim współpracowałam z lokalnymi mediami również przy wsparciu kolegów z Komendy Wojewódzkiej Policji a także naczelników wydziałów w Komendzie Powiatowej Policji w Będzinie.

Czym się teraz pani zajmuje?
Jestem naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego. Ta praca też bardzo mi się podoba. Dodatkowo w razie nieobecności rzecznika prasowego ja go zastępuję. Zawsze mogą liczyć na współpracę i pomoc kolegów z innych wydziałów w uzyskaniu niezbędnych informacji.
Katarzyna Kapusta


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*OgólnopolskiRanking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!