Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjantka z Zabrza ściga przestępców, ale też sędziuje piłkarskie mecze

Patryk Drabek
Katarzyna Netkowska z Zabrza od ośmiu lat jest policjantką, ale sędziowaniem piłkarskich meczów zajmuje się nieco dłużej. Została sędzią międzynarodową futsalu, a tym może się pochwalić tylko pięć kobiet w Europie
Katarzyna Netkowska z Zabrza od ośmiu lat jest policjantką, ale sędziowaniem piłkarskich meczów zajmuje się nieco dłużej. Została sędzią międzynarodową futsalu, a tym może się pochwalić tylko pięć kobiet w Europie Fot. Joanna Żmijewska
Katarzyna Netkowska jest policjantką rozwiązującą kryminalne zagadki, a w wolnych chwilach... sędziuje piłkarskie mecze i doskonale wie, kiedy gwizdnąć ofsajd.

Jeśli chodzi o policję, to był zupełny przypadek - podkreśla funkcjonariuszka z Zabrza. - Skończyłam szkołę plastyczną, więc myślałam raczej o kulturze i sztuce. Mój szwagier chciał być jednak policjantem i razem pojechaliśmy na egzaminy. On się nie dostał, tymczasem ja już po kilku miesiącach założyłam policyjny mundur. W Szkole Policji poczułam, że to na pewno to, co chcę robić w życiu - zaznacza sierż. sztab. Katarzyna Netkowska.

Sympatyczna policjantka na początek pracowała w terenie, co oznaczało przede wszystkim policyjne patrole i interwencje. Po czterech latach trafiła już do Referatu Kryminalnego Komisariatu III Policji w Zabrzu, a w międzyczasie zajmowała się także przestępstwami nieletnich.

Katarzyna Netkowska

Policjantka z Zabrza wie, kiedy jest spalony

Policja to jedna pasja. Drugą jest piłka nożna, która pojawiła się w życiu Katarzyny Netkowskiej, jeszcze zanim przekroczyła ona próg komisariatu w Zabrzu.

- Kiedy chodziłam do szkoły plastycznej, grałam w nieistniejącym już klubie RTP Rybnik, a nieco później w KKS-ie Zabrze. Podczas jednego ze spotkań doznałam jednak poważnej kontuzji kolana i trafiłam na stół operacyjny. Nie mogłam już grać i zapisałam się na kurs sędziowski - tłumaczy zabrzanka.

W tym roku mija 10 lat od momentu, w którym Katarzyna Netkowska zaczęła sędziować piłkarskie mecze. W styczniu tego roku została sędzią międzynarodową futsalu i tym samym znalazła się w gronie zaledwie pięciu kobiet w Europie, które sędziują podczas futsalowych zmagań. Jak podkreśla policjantka, w zabrzańskiej komendzie nikt nie robi jej żadnych przeszkód, by realizowała swoją pasję. Zabrzanka gwiżdże nie tylko podczas ekstraklaso-wych meczów rozgrywanych w hali, ale także na trawie - głównie w A-klasie.

Jeśli chodzi o środowisko sędziowskie, to informacje o tym, że Katarzyna Netkowską na co dzień jest policjantką i chodzi ze służbową bronią, to tajemnica poliszynela. W przypadku zawodników bywa z tym różnie, lecz kiedy piłkarze zdają sobie sprawę z tego, że sędziuje policjantka, to...
- Czasami mi to nawet pomaga, ponieważ zawodnicy czują dodatkowy respekt - śmieje się zabrzanka i po chwili dodaje: - Wiadomo, że kobieta, która wychodzi na boisko i sędziuje męski sport, musi dawać z siebie zdecydowanie więcej niż mężczyzna, by wypracować sobie autorytet - podkreśla Katarzyna Netkowska.

Czy często zdarzają się chamskie komentarze podczas spotkań?

- Może 2-3 razy w życiu spotkałam się z takimi zachowaniami - podkreśla policjantka z Zabrza. - Kiedyś miałam jednak także taką sytuację, że ktoś przyszedł złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Mężczyzna stwierdził, że mnie pamięta i powiedział, że sędziowałam mu mecz w juniorach. Mało tego, dostał ode mnie czerwoną kartkę, ale podkreślał, że ta kara była zasłużona - uśmiecha się funkcjonariuszka, która nie kryje, że często zdarza się tak, że piłkarze proponują jej wspólne wyjście na kawę.

Katarzyna Netkowska

Policjantka z Zabrza wie, kiedy jest spalony

Katarzyna Netkowska stanowczo jednak odmawia, chociaż pomysłowość niektórych zawodników nie zna granic. Podczas jednego ze spotkań pewien piłkarz przez cały mecz biegał za zabrzańską sędzią, a gdy ta zapytała go w końcu o co chodzi, odpowiedział, że gdy ją widzi, to nie może skupić się na graniu w piłkę nożną.

Inny zawodnik stwierdził z kolei, że chętnie zobaczy nawet czerwoną kartkę, byle tylko Katarzyna Netkowska zgodziła się na randkę. Sędzia z Zabrza tego typu propozycje kwituje uśmiechem. Pod koniec listopada została zaproszona na międzynarodowe egzaminy w Budapeszcie. Będzie tam jedną z trzech kobiet i jeśli wszystko przebiegnie po jej myśli, to zostanie pierwszą sędzią w Europie, która będzie sędziowała w futsalowych pojedynkach panów na arenie międzynarodowej.

- Spełniły się moje marzenia i mam nadzieję na to, że teraz spełnią się kolejne - podkreśla Katarzyna Netkowska, a my trzymamy kciuki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!